Meble z duszą

Moda na meble kolonialne przyszła do Polski około 15 lat temu. Była źródłem inspiracji dla ludzi zamożnych, którzy decydowali się sprowadzać do własnych domów arcydzieła prosto z Indii. Teraz meble kolonialne są dostępne dla każdego.  

fot. Galeria Mebli INDIGO
fot. Galeria Mebli INDIGOmateriały prasowe

różnorodność form stwarzają duże możliwości aranżacyjne.

Możemy wybierać spośród kilku podstawowych stylów.

Klasyczny styl kolonialny nawiązuje do wzorów europejskich. Styl folkowy wykorzystuje tradycje miejscowego zdobnictwa. Osobom, które preferują minimalistyczne formy, może przypaść do gustu styl prosty. Natomiast styl łączony może zainteresować tych, którzy poszukują nietypowych rozwiązań ? występują w nim zarówno elementy antyczne jak i współczesne.

Meble wykonane przez indyjskich rzemieślników przy użyciu prymitywnych narzędzi to często prawdziwe arcydzieła. Każdy element wykonany jest z litego drewna: najpopularniejszego shisamu o pstrokatych słojach; akacji indyjskiej doskonałej do barwienia; miękkiego i nadającego się do rzeźbienia mango oraz droższego palisandru, bardzo często używanego do produkcji stołów.

Do wykonania mebli nie stosuje się żadnych materiałów zastępczych typu płyty, czy sklejki. Raczej nie używa się gwoździ, łącząc elementy klejem lub kołkowaniem. Gwarantuje to trwałość konstrukcji przez wiele lat. Meble kolonialne nigdy się nie rozsychają ponieważ drewno pochodzi z obszarów pustynnych i jest naturalnie, doskonale wysuszone. Wykończenie mebli naturalnym woskiem powoduje że meble pachną naturą, a drewno oddycha. Każdy mebel jest ręcznie woskowany i polerowany, aż do połysku, techniką która nie zmieniła się od ponad 100 lat. Postarzanie poprzez wystawienie mebli na działanie słońca, wiatru i kurzu nadaje każdemu egzemplarzowi indywidualny charakter. Rzemieślnicy wykonują zazwyczaj bardzo proste rzeźbienia oraz malowidła. Są to najczęściej liście, scenki rodzajowe oraz ceremonie.

Źródło: Galeria Mebli INDIGO

Meble kolonialne

+20
materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas