Oto powody, dlaczego komary częściej gryzą niektórych ludzi
Komary to prawdopodobnie jedne z najbardziej znienawidzonych przez ludzi owadów. Najbardziej uprzykrzają życie wiosną i latem, a wieczorny biwak lub imprezę na świeżym powietrzu potrafią zamienić w koszmar. Okazuje się jednak, że komary w zdecydowanej większości na swoje ofiary wybierają ludzi, którzy charakteryzują się pewnymi cechami.
Spis treści:
Grupa krwi, która przyciąga komary
Badania wykazują, że ludzie z grupą krwi 0 zmagają się z 83 proc. prawdopodobieństwem ugryzienia przez komara. Nieco mniejszym zainteresowaniem wśród komarów cieszą się posiadacze grupy krwi B. Natomiast osoby z grupą krwi A są dwukrotnie mniej narażone na atak komara.
Co ciekawe, 85 proc. ludzi wydziela przez skórę sygnał chemiczny wskazujący na to, jaką mają grupę krwi. Natomiast w przypadku pozostałych 15 proc. ta informacja jest zatajana.
Czytaj także: Sprawdzone, domowe sposoby na komary
Komary lubią kobiety, zwłaszcza te w ciąży
Naukowcy odkryli, że komary wabi estradiol, czyli żeński hormon płciowy z grupy estrogenów. Kobiety z jego podwyższonym poziomem cieszą się większym zainteresowaniem komarów.
Ponadto kobiety w ciąży bardziej narażone na ukąszenia komarów. Dzieje się tak za sprawą ze względu na większą ilość wydzielanego dwutlenku węgla podczas oddychania. To z kolei ma związek z ich podwyższoną temperaturę ciała. Według szacunków, kobieta ciężarna zostanie ugryziona przez komarzycę z dwukrotnie wyższym prawdopodobieństwem niż osoba niebędąca w ciąży.
Warto wiedzieć: Jak radzić sobie z ukąszeniami komarów?
Temperatura ciała i zapach potu przyciągają komary
Gdy w upalne dni pocimy się bardziej niż zwykle, wówczas wydzielamy mieszaninę amoniaku oraz kwasu mlekowego i moczowego. To wabik dla komara. Kwas mlekowy jest produkowany w mięśniach na skutek wysiłku fizycznego, dlatego osoby uprawiające sport są bardziej narażone na ukąszenia komarów.
Czytaj także: Groźne odstraszacze komarów
Temperatura ciała również zwiększa ryzyko kontaktu z komarzycą. Mowa nie tylko o osobach gorączkujących i kobietach ciężarnych, ale też tych, którzy poddani są wspomnianemu wcześniej wysiłkowi fizycznemu.