Ożywiamy wnętrze kwiatowymi kompozycjami
Już dziś w marketach i kwiaciarniach cieszą oczy pierwsze wiosenne kwiaty. Zapytaliśmy doświadczoną florystkę, jak je wybierać, pielęgnować i układać w piękne dekoracje.
Fioletowa układanka
Wyczarujesz ją z kilku gatunków roślin w tym samym kolorze, ale o różnych odcieniach oraz wielkości. Maleńkie prymulki będą ładnie wyglądać np. w towarzystwie wyższych, dostojnych hiacyntów.
Ponieważ mają intensywny zapach, wystarczą 2–3 takie kwiaty, aby pomieszczenie wypełniło się wspaniałym aromatem. Rośliny możesz umieścić w kamiennych donicach ze stylowym motywem, co doda dekoracji wytwornego charakteru.
Wdzięczne krokusy
Przy kupnie, wybieraj rośliny, które mają wykształcone pąki, wyczuwalne między listkami. Pamiętaj, że krokusy lubią parapet od południowej strony oraz czyszczenie liści wilgotną ściereczką, wtedy kwitną dłużej. Doskonale prezentują się w wysokich doniczkach.
Wesołe prymulki
Sprzedawane są w małych doniczkach, które idealnie mieszczą się w... filiżankach, tworząc radosną dekorację stołu. A kilka doniczek w metalowej misie ułoży się w kolorowy klombik. Podczas podlewania nie wolno moczyć liści! Dlatego wyjmij doniczkę z pojemnika, na jego dno wlej niezbyt dużo wody i wstaw doniczkę.
Delikatne szafirki
Kupując szafirki, wybieraj takie, które jeszcze nie zakwitły. W ciepłym mieszkaniu rozkwitną w ciągu kilku dni. Delikatne kwiatki najefektowniej wyglądają w dużej grupie, np. umieszczone w kilku ozdobnych puszkach. Taką dekorację ustaw blisko okna, szafirki będą dłużej kwitły.
Urokliwe fiołki
Kilka roślinek włóż do wiklinowego koszyka, a podkreślisz ich sielski charakter. Możesz sama rozmnażać fiołki. Wystarczy, że listek z ogonkiem umieścisz w wilgotnym piasku. Po kilku tygodniach, gdy już wypuści korzonki, przesadź listek do ziemi.
Słoneczne żonkile
Gdy chcesz rozświetlić wnętrze, kup żółte żonkile. Ciekawie wyglądają w szklanym naczyniu, posadzone na wilgotnym żwirku. Te kwiaty lubią takie rozwiązanie. W szklanej donicy panuje korzystny wilgotny mikroklimat, dzięki któremu rośliny będą okazalsze.
Beata Sieradzka florystka, salon kwiatowy Valentino