Polacy dodają ten produkt do rosołu. Zmienia zupę w truciznę dla organizmu

Rosół - zupa, którą każdy robi inaczej, dodając różne mięsa, warzywa, czy przyprawy. Jednym ze spornych dodatków do tej zupy jest... cebula. Okazuje się, że faktycznie warto zastanowić się zanim włożymy to warzywo do wywaru.

Nie dodawaj nigdy do rosołu. Polacy popełniają ten błąd nagminnie
Nie dodawaj nigdy do rosołu. Polacy popełniają ten błąd nagminnie123RF/PICSEL

Rosół - jedna zupa, wiele smaków

Rosół to jedna z zup, które na stołach Polaków goszczą niezwykle często, zwłaszcza podczas niedzielnego obiadu. To na tym wywarze także może powstać wiele innych zup, jak chociażby pomidorowa.

Nic dziwnego, że rosół zyskał taką popularność i uchodzi za zupę o zdrowotnych właściwościach. Polecany jest jako zupa rozgrzewająca, idealna na przeziębienie. Nic w tym dziwnego, skoro znajduje się w niej tyle warzyw oraz białka pochodzenia zwierzęcego, jeżeli nie decydujemy się na wegetariańską opcję.

Często to właśnie warzywa decydują o wyrazistym, specyficznym smaku rosołu. To, ile marchwi, pietruszki, selera czy nawet kapusty dodamy, zależy wyłącznie od naszych preferencji.

Jedni są fanami rozmaitych przypraw w tej zupie, dodają, chociażby kurkumę, a inni trzymają się tradycyjnego przepisu, gdzie gości wyłącznie pieprz i sól.

Spór także toczy się od jakiegoś czasu o obecność cebuli w rosole.

Czy dodawać cebulę do rosołu? Lepiej zastanów się nad tym dodatkiem

Cebula jest niezwykle zdrowa. Biała cebula zawiera witaminy z grupy B, witaminy K, E i A, wapń, potas i liczne przeciwutleniacze o działaniu antynowotworowym. Dlaczego miałaby się wobec tego nie znaleźć w zupie, jaką jest rosół?

Dodatkowo podpieczona cebula nadaje piękny, złocisty kolor rosołowi i sprawia, że staje się on klarowny. Okazuje się jednak, że nowe badania Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH - Państwowego Instytutu Badawczego pokazują, że lepiej zrezygnować z cebuli w rosole.

Czy cebula w rosole jest niebezpieczna?
Czy cebula w rosole jest niebezpieczna?123RF/PICSEL

Poddana wcześniejszej obróbce termicznej cebula wraz z łupinami, trafia do rosołu z wytworzony związkami toksycznymi, jak chociażby akrylamid, który przejawia zdolności rakotwórcze.

Akrylamid to związek chemiczny, który powstaje w procesie obróbki termicznej produktów skrobiowych w temperaturach, o zakresie 120-150 stopni Celsjusza.

Czy należy zupełnie zrezygnować z dodawania cebuli do zupy? Nie do końca - możemy zdecydować się na lekkie tylko jej zbrązowienie, a nie przypalenie. Wówczas eliminujemy ryzyko wytworzenia się niebezpiecznego związku chemicznego.

Jak zrobić prawdziwy rosół z kury?Interia Kulinaria
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas