Zużyte skarpetki wyrzucasz do kosza? Łamiesz przepisy
Od początku br. na skutek wprowadzenia unijnych przepisów, wszystkie gminy w Polsce mają obowiązek segregacji odpadów tekstylnych i odzieży. W związku z tym zużyte tekstylia traktowane są jako oddzielny typ odpadów i nie można ich już wyrzucać do pojemników na odpady zmieszane. Choćby jedna para skarpetek powinna trafić do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych.

Gdzie wyrzucać zużyte ubrania?
Od początku br. zużyte tekstylia traktowane są jako oddzielny typ odpadów i nie można ich już wyrzucać do pojemników na odpady zmieszane. W związku z tym gminy mają obowiązek selektywnego zbierania odpadów tekstylnych. Zużytą odzież i obuwie należy oddać do Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. W każdej gminie powinien być przynajmniej jeden taki punkt.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska tłumaczy, co zalicza się do odpadów tekstylnych. Selektywna zbiórka odpadów tekstyliów i odzieży obejmuje m.in. zużytą odzież, obuwie, pościel, zasłony, ręczniki, obrusy, koce, firany, bieliznę, skarpetki, rajstopy, rękawiczki, czapki, szaliki, portfele, torebki, paski, galanterię skórzaną, plecaki, pluszowe zabawki oraz dywany.
Obowiązujące przepisy segregacji odpadów tekstylnych i odzieży nie nakładają obowiązku posiadania specjalnych kontenerów czy worków. Sposób zbiórki tych odpadów zależy od rozwiązań przyjętych przez poszczególne gminy. Minimum, o jakie każda gmina musi zadbać, to odbiór odpadów tekstyliów w punktach selektywnego zbierania odpadów komunalnych, które są podstawowym elementem systemu. Dodatkowo gmina może zapewnić specjalne pojemniki w przestrzeni publicznej i zbiórki mobilne.
Zobacz również: Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie?
Segregacja odpadów tekstylnych to porażka?
W marcu br. Dziennik Gazeta Prawna ujawnił, że ubrania z PSZOK-ów trafiają w większości do spalarni, choć wedle założeń powinny być poddawane recyklingowi. Dlaczego tak się dzieje? Otóż znaczna część tekstyliów wykonana jest z poliestru, co oznacza, że nie można ich ponownie przetwarzać.
Karol Kaliński ze Związku Komunalnego Gmin "Czyste Miasto, Czysta Gmina" w Kaliszu oraz kierownik Stacji Przeładunkowej Odpadów Komunalnych w Sieradzu w rozmowie z serwisem portalsamorzadowy.pl powiedział: "Chcieliśmy dobrze, niestety wyszło, jak zawsze. Tak jak to jest w naszym kraju, najpierw narzucono obowiązek zbiórki selektywnej na gminę, ale niestety nikt się nie zastanowił, co się dalej z tym stanie. Nie słyszałem, żeby miały powstawać, jak grzyby po deszczu, instalacje do recyklingu tekstyliów. Ponad 90 proc. z nich trafi i tak moim zdaniem do spalarni".
Kaliński dodał, że pozytywne skutki ws. prawidłowego recyklingu tekstyliów można osiągnąć, jeśli na producentów odzieży nałoży się odpowiedzialność za dany produkt od momentu jego wyprodukowania aż po zużycie przez konsumenta.
Warto wiedzieć: Kontener na kalosze jest jeden. Wiele osób popełnia błąd