Składnik, którym kobiety w PRL-u ratowały starzejącą się skórę. Wystarczy otworzyć lodówkę

Już w najbardziej zamierzchłych czasach kobiety testowały liczne naturalne składniki, mające na celu zachowanie skóry i cery w jak najlepszej kondycji. Nie inaczej działo się w PRL-u, gdzie panie domu zachwycały wypielęgnowanymi twarzami. Wbrew pozorom nie miały wcale do dyspozycji pełnych półek drogich kremów i innych kosmetyków. Jeśli chcesz odkryć, jaki składnik zapewniał zachwycające efekty, czytaj dalej.

Jeden prosty składnik odżywiał skórę kobiet w PRL-u
Jeden prosty składnik odżywiał skórę kobiet w PRL-u123RF/PICSEL

Na co pomaga maseczka z białka?

Świecące pustkami półki to obrazek jednoznacznie kojarzący się z czasami PRL-u. W tamtym okresie brakowało wszystkiego, od wędlin i nabiału, przez środki higieniczne i pielęgnacyjne. Jednym z chętniej stosowanych trików kosmetycznych było używanie surowego białka jaja jako maseczki niwelującej pierwsze oznaki starzenia.

Dodatkowym benefitem było lepsze oczyszczenie twarzy, jej nawilżenie i delikatne złuszczenie. Maseczka białkowa stanowiła domowy sposób na niwelowanie podrażnień czy zaczerwienienia skóry. W wielu domach ratowała skórę osób zmagających się z nawracającym trądzikiem i zapobiegała powstawaniu niechcianych wyprysków. Za dobroczynnym działaniem specyfiku stoi przede wszystkim obecna w białku luteina, która doskonale napina, tonizuje i poprawia elastyczność skóry.

Jak zrobić maseczkę z jajka na zmarszczki?

Surowe białko możemy wykorzystać w domowych maseczkach na kilka sposobów. Wszystko zależy od tego, jaki rezultat chcemy osiągnąć. Mieszając główny składnik z kilkoma innymi dodatkami, przygotujemy specyfiki, które odpowiedzą na różne potrzeby skóry. W przeciwieństwie do czasów PRL-u dziś możemy wzbogacić nasze maseczki o dodatkowe składniki, które wzmocnią efekt.

Maseczkę z białka możemy przygotować na kilka różnych sposobów
Maseczkę z białka możemy przygotować na kilka różnych sposobów123RF/PICSEL
  • Przeciwtrądzikowa maseczka z białka — w czystej misce ubijamy jedno lub dwa białka, dodajemy łyżeczkę płynnego miodu i łyżkę oliwy z oliwek. Całość delikatnie mieszamy i nakładamy na twarz. Specyfik zmywamy po ok. 20 minutach.
  • Silnie nawilżająca maseczka na bazie białka — zaczynamy od rozgniecenia w miseczce jednego awokado, które następnie łączymy z łyżką jogurtu naturalnego i jednym białkiem. Składniki blendujemy do uzyskania jednolitej konsystencji. Po nałożeniu na twarz trzymamy 10 -15 minut i zmywamy letnią wodą.
  • Oczyszczająca maseczka białkowa — ubite na pianę dwa białka łączymy delikatnie z kilkoma kroplami soku z cytryny oraz połową łyżeczki miodu. Przygotowaną miksturę nakładamy okrężnymi ruchami, pozostawiamy na 15 minut i zmywamy.
  • Maseczka z białka na zmarszczki — do miski wbijamy dwa białka i ubijamy je na sztywną pianę. W kolejnym kroku dodajemy kilka kropel soku z cytryny oraz odrobinę rozpuszczonego oleju kokosowego. Maseczkę nakładamy na twarz czystymi dłońmi lub pędzelkiem, a następnie spłukujemy letnią wodą.

Częstotliwość stosowania maseczki z białka

Domowe specyfiki potrafią diametralnie odmienić stan skóry, jednak nie możemy z nimi przesadzić. Maseczkę na bazie białka kurzego najlepiej stosować maksymalnie jeden raz w tygodniu. Jeśli chcemy zobaczyć efekty, musimy uzbroić się w cierpliwość i nakładać ją regularnie. Co prawda pierwsze zmiany zauważymy już po jednym razie, ale na widoczne nawilżenie, napięcie czy rozjaśnienie skóry przyjdzie nam poczekać ok. 1-2 miesiące.

Podczas stosowania maseczki z białka uważnie obserwujmy reakcję skóry. Jeśli tylko wystąpi uczulenie, zaprzestańmy jej stosowania. Wszelkie podrażnienia i zmiany na cerze warto skonsultować z dermatologiem, który najlepiej doradzi środki przeznaczone do pielęgnacji. Warto także mieć na uwadze, że maseczka z białka nie nadaje się do nakładania na ekstremalnie suchą skórę.

Odmładzająca, napinająca skórę maseczka do twarzyInteria DIY

Sprawdź również:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas