Sprzątanie nigdy nie było tak proste. Jakie funkcje powinien mieć nowy odkurzacz?
Płatna współpraca
Hałas, plączący się kabel, nieporęczny sprzęt uparcie zmierzający w innym kierunku, niż chcemy... Odkurzanie to jedna z tych codziennych czynności, które potrafią wyprowadzić z równowagi. Nowoczesne odkurzacze zmieniają jednak reguły gry: nie tyle ułatwiają sprzątanie, co raczej... sprzątają za nas.
W ostatnich latach technologia wkroczyła w niemal każdy aspekt naszego życia - od kuchni po salony. Dosłownie. Inteligentne lodówki, przy pomocy aplikacji w smartfonie informują nas, gdy kończy się mleko, pralki samodzielnie dozują odpowiednią ilość detergentu, a systemy inteligentnego zarządzania pozwalają na zdalne sterowanie światłem czy temperaturą.
Nowoczesne technologie, które zmieniają naszą codzienność
Wszystko to przekłada się nie tylko na oszczędność czasu, ale i energii. Każdego dnia mamy bowiem mniej obowiązków do wykonania. Nasze codzienne rutyny do tego stopnia zanurzone są dziś w technologii, że... przestaliśmy to dostrzegać. Dość powiedzieć, iż trend upraszczania sobie życia codziennego staje się na tyle dominujący, że doczekał się własnej nazwy: Frictionless Living.
Nie inaczej jest w przypadku sprzątania. To, co jeszcze kilkanaście lat temu wydawało się luksusem wymyślonym przez pomysłowych twórców science fiction, dziś stało się standardem. Choćby odkurzacze, które analizują otoczenie, tworzą szczegółowe mapy mieszkania, a nawet rozpoznają różne typy zabrudzeń i podłóg, by następnie dostosować do nich swoje działanie. Co zatem ważne, automatyzacja procesu odkurzania przekłada się również na lepsze efekty sprzątania.
Sprzątanie na miarę XXI wieku
Co konkretnie oferują najnowsze modele na rynku? Powiedzieć, że znacznie więcej niż tylko zbieranie kurzu, to nic nie powiedzieć. Jedną z najważniejszych funkcji pozostaje obecnie mapowanie przestrzeni. Dzięki zaawansowanym czujnikom i algorytmom nowoczesne odkurzacze precyzyjnie określają rozmieszczenie mebli i innych przeszkód, co przekłada się na dokładniejsze czyszczenie najmniejszych nawet zakamarków. Innymi słowy, nie musimy się martwić, że jakiś fragment mieszkania zostanie pominięty.
Kolejnym wartym odnotowania krokiem ku wygodzie jest możliwość sterowania za pomocą aplikacji. Użytkownicy mogą obecnie zaplanować harmonogram sprzątania: podzielić mieszkanie na strefy i wybrać konkretne parametry dla każdej z nich. Jeszcze większym ułatwieniem jest sterowanie głosem - po prostu mówimy, czego oczekujemy, a... odkurzacz zajmie się resztą.
Nie zapominajmy jednak, iż zależy nam nie tylko na wygodzie, ale przede wszystkim efektywności. Moc ssania w nowoczesnych odkurzaczach osiąga poziom, który jeszcze kilka lat temu był nieosiągalny. W praktyce oznacza to, że współczesne urządzenia radzą sobie zarówno z kurzem na twardych podłogach, jak i włosami czy sierścią na dywanach o długim włosiu. Co więcej, normą staje się funkcja automatycznego dostosowywania mocy - zwiększa się w miejscach bardziej zabrudzonych, a zmniejsza w czystszych.
Wreszcie: funkcja mopowania, czyli swoisty bonus do tradycyjnego odkurzania. Z jednej strony zwiększa to efektywność czyszczenia, ponieważ pozwala na wychwycenie drobnego kurzu, pominiętego podczas odkurzania. Z drugiej - dodatkowo odświeża podłogę. Warto dodać, iż w najnowocześniejszych modelach oba procesy odbywają się równocześnie.
Wszystkie te funkcje - choć wciąż robiące niemałe wrażenie - stały się obecnie powszechne. Producenci oferują jednak sprzęty o jeszcze większych możliwościach.
Roborock Q8 Max+: odkurzanie nie musi być męczące
Już pierwszy szybki rzut oka na model Roborock Q8 Max+ wystarczy, aby się o tym przekonać. W oczy rzucają się bowiem podwójne gumowe szczotki, obracające się w przeciwnych kierunkach i tym skuteczniej zbierające zarówno drobny kurz, jak i większe zanieczyszczenia. Moc ssania to natomiast 5500Pa, co czyni Q8 Max+ jednym z najwydajniejszych modeli na rynku.
Z kolei system DuoRoller Brush dodatkowo zapobiega plątaniu się włosów, co jest szczególnie istotne dla właścicieli zwierząt. Nie poprzestawajmy jednak na pierwszym wrażeniu i przyjrzyjmy się uważniej - nowoczesnych technologii zmieniających podejście do sprzątania jest więcej.
To choćby stacja Auto-Empty RockDock Plus, automatycznie opróżniająca zbiornik na kurz po każdym sprzątaniu. Dzięki temu nie musimy pamiętać o konieczności opróżniania odkurzacza nawet przez siedem tygodni. Same worki wyposażone zostały z kolei w filtr klasy E12, który skutecznie zatrzymuje alergeny.
Wspomnieć warto także o oszczędnym ładowaniu: po włączeniu odpowiedniej funkcji, urządzenie będzie uzupełniać energię do 30 proc. w godzinach szczytu i do pełna poza nimi, co przekłada się na oszczędności na rachunkach. Przydatną opcją jest ponadto możliwość sprawdzenia aktualnego stanu akcesoriów z poziomu aplikacji mobilnej - informacje, kiedy należy wymienić filtry czy szczotki, przekładają się na długą żywotność urządzenia.
Jak wspominaliśmy, sterowanie za pomocą aplikacji i mapowanie nikogo dziś już nie zaskakują. Roborock Q8 Max+ idzie jednak o kilka kroków dalej. Po pierwsze, automatycznie wykrywa strefy "zakazane", dzięki czemu nie dochodzi do sytuacji, gdy zaklinuje się w małej przestrzeni bądź upadnie z wysokości. Po drugie, umożliwia edytowanie map i wybór kolejności sprzątania nawet 4-piętrowych domów.
Nowoczesne odkurzacze to kolejny dowód na to, jak technologia ułatwia nam życie, eliminując irytujące i czasochłonne obowiązki. Dzięki zaawansowanym funkcjom, takim jak automatyczne mapowanie przestrzeni czy unikanie przeszkód, sprzątanie przestaje być czynnością, którą musimy nadzorować. Odkurzacz samodzielnie porusza się po domu, precyzyjnie czyszcząc każdy zakamarek i dostosowując swoje działanie do rodzaju podłogi czy stopnia zabrudzenia. A dzięki cichej pracy nawet nie zauważymy, że urządzenie właśnie sprząta. To, co zobaczymy, to dopiero efekty: czyste i świeże wnętrza.
Płatna współpraca