Wielcy nieobecni. Katarzyna Kobro (1898-1951)

Niewielu miała Polska artystów, których odkrywcza wielkość przekroczyła granice kraju i sprawiła, że znaleźli się w międzynarodowej czołówce twórców. Jeszcze zaś mniej kiedykolwiek i gdziekolwiek było kobiet-artystek, których osiągnięcia usytuowały je w tej czołówce. Tego dokonała Katarzyna Kobro - niezwykła kobieta i wielka rzeźbiarka.

Sztuka.pl

Wielkie dzieła na śmietniku

Sztuka.pl

Sztuka i miłość

Katarzyna Kobro urodziła się w Moskwie i wychowała częściowo tu, a częściowo w Rydze w rosyjskich tradycjach prawosławia. Jej uzdolnienia i zainteresowania plastyczne dawały o sobie znać już od najmłodszych lat. Po maturze, zdanej w 1916 r., jako wolontariuszka wraz z koleżankami pomagała przy pielęgnacji rannych żołnierzy w szpitalu im. Prochorowa w Moskwie. Poznała tu swego przyszłego męża, Polaka, Władysława Strzemińskiego, z wykształcenia inżyniera, a w wojsku oficera saperów. Ciężko ranny miał amputowaną rękę i nogę. To Katarzyna Kobro, opowiadając mu o swojej fascynacji plastyką, pokazując swoje szkice i rysunki rozbudziła w nim zainteresowanie sztuką, tak że pochłonęła go ona bez reszty.

Studia plastyczne podjęła Kobro w Szkole Malarstwa, Rzeźby i Architektury w Moskwie, przekształconej po rewolucji październikowej w Państwowe Wolne Pracownie Artystyczne (SWOMAS). Na innym wydziale studiował tu także Strzemiński. Ponownie spotkała go artystka w 1920 r., kiedy przeniosła się do Smoleńska. Tu, gdzie oboje intensywnie pracowali twórczo i gdzie utrzymywali ścisłe kontakty z Kazimierzem Malewiczem i innymi twórcami rosyjskiej awangardy, ich znajomość i przyjaźń przerodziły się w miłość. Na przełomie 1921 i 1922 r. zawarli związek małżeński.

Rewolucja w plastyce

Sztuka.pl

Kobieta, która inspiruje

Sztuka.pl

Od 1924 r. przebywali w Polsce. Byli współzałożycielami w tymże 1924 r. wraz z Henrykiem Stażewskim, Teresą Żarnowerówną, Henrykiem Berlewim, Mieczysławem Szczuką i Witoldem Kajruksztisem awangardowej grupy "Blok" (Blok Kubistów, Suprematystów i Konstruktywistów). W dwa lata później wstąpili do powołanej do życia z inicjatywy architekta Szymona Syrkusa grupy "Praesens" obejmującej architektów i artystów, a w 1929 r. Kobro i Strzemiński wraz ze Stażewskim opuścili "Praesens", zakładając grupę "a.r.", do której dołączyli awangardowi poeci: Jan Brzękowski i Julian Przyboś. Grupa stworzyła słynną, międzynarodową, muzealną kolekcję sztuki awangardowej (drugą na świecie po Kabinett der Abstrakten w Hanowerze) i propagowała najbardziej nowoczesne formy w dziedzinie malarstwa, rzeźby, architektury i poezji.

Ogarnąć przestrzeń

Najważniejsze, najbardziej owocne lata w twórczości Katarzyny Kobro - to czas międzywojnia od 1925 do 1936 r., kiedy została matką. Najpierw macierzyństwo, a potem wojna, tułaczka, nędza i trudna walka o przetrwanie uniemożliwiły jej działalność artystyczną. Ale w ciągu owych niewielu międzywojennych, twórczych lat Kobro potrafiła zrewolucjonizować rzeźbę. Podobnie, jak równolegle z nią eksperymentujący w tym samym obszarze i wywodzący się z tego samego kręgu doświadczeń Pierwszej Awangardy, bracia Nahum Gabo i Antoine Pevsner. Oni także, analogicznie do Kobro wyzbyli rzeźbę bryły i uczynili ją konstrukcją elementów zagarniających i kształtujących przestrzeń. Jednak pod względem wizualnym w sposób całkowicie odmienny niż polska rzeźbiarka. Oni ogarniali przestrzeń sieciami strun, ona - cienkimi, prostokątnymi ściankami ustawionymi zawsze rygorystycznie w pionie lub poziomie, zestawionymi w intrygującą całość z wygiętymi w łuk lub ukształtowanymi faliście. Powstawała w ten sposób doskonale harmonijna, lekka, jedyna w swej odrębności rzeźbo-architektura z tego samego ducha, ale diametralnie różna od Architektonów Malewicza, które pozostawały litymi bryłami. Te dzieła rzeźbiarskie Kobro były przeważnie malowane biało lub utrzymane w czerni i szarości, a niekiedy barwne, przy czym artystka stosowała kolory zasadnicze: żółty, czerwony i niebieski.

Matematyka w służbie rzeźby

Sztuka.pl

Abstrakcyjne dzieła Kobro były niewielkich rozmiarów, liczyły zaledwie kilkadziesiąt centymetrów, choć właściwy efekt zyskałyby w wielokrotnie większych wymiarach. Jednak ze względu na trudności finansowe autorki nie były nigdy przeniesione w stosowną skalę. W wiele już lat po jej śmierci, w 1986 r. jej Kompozycja przestrzenna (4) z 1929 r., jako do dziś jedyna, została w dużej skali 5:1 odtworzona w Elblągu, gdzie znajduje się nieopodal wejścia do Galerii EL.

Obok swoich pionierskich kompozycji abstrakcyjnych Kobro była autorką mistrzowskich w formie, uproszczonych i uogólnionych aktów kobiecych, które tworzyła w różnych okresach życia. Większość z zachowanych pochodzi z czasów po II wojnie światowej.

Po rozpadzie małżeństwa ze Strzemińskim samotnie wychowująca córkę, do końca zmagająca się z niedostatkiem, zmarła w 1951 r. - czasie najbardziej agresywnej inwazji socrealizmu. Znowu, jak za okupacji hitlerowskiej, jej wielkie, rewolucyjne odkrycie artystyczne było odrzucone i prześladowane. Przybita niezrozumieniem jej koncepcji artystycznej, zgnębiona niedostatkiem, śmiertelną chorobą i lękiem o los dziecka, nie przypuszczała, że w kilka dziesiątek lat później świat do jej sztuki dojrzeje, że stanie się jedną z kilkunastu najwyżej cenionych, odkrywczych postaci w sztuce światowej XX w.

Bożena Kowalska

Przypisy:

1. K. Kobro, Wypowiedź bez tytułu [w]: Forma, Łódź 1935, nr 3, s. 14

2. K. Kobro, Odpowiedź na ankietę rzeźby [w]: Głos Plastyków, 1937, nr 1-7, s. 43

3. K. Kobro, W. Strzemiński, Kompozycja przestrzeni. Obliczenia rytmu czasoprzestrzennego, Biblioteka a.r., t. 2, Łódź, 1931

Katarzyna Kobro

Katarzyna Kobro, Kompozycja przestrzenna 4, 1929, stal, farba olejna, 40 x 64 x 40 cm. Muzeum Sztuki w Łodzi
Katarzyna Kobro, Konstrukcja wisząca (1), 1921, oryginał zaginiony, rekonstrukcja 1972 ? B. Utkin, J. Utkin, 20 x 40 x 40 cm. Muzeum Sztuki w Łodzi
Katarzyna Kobro, Rzeźba abstrakcyjna 1, 1924, drewno, metal, szkło, farba olejna, 72 x 17,5 x 15,5 cm. Muzeum Sztuki w Łodzi
Katarzyna Kobro, Kompozycja przestrzenna 3, 1928, stal, farba olejna, 40 x 64 x 40 cm. Muzeum Sztuki w Łodzi
+1
Magazyn Sztuka.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas