Zielenina na parapecie: Dlaczego warto założyć własną uprawę?
Pietruszkę, koperek, szczypiorek - jak szereg innych roślin, w tym ziół - możemy bez kłopotu wyhodować na kuchennym parapecie. Jakie zalety ma domowa uprawa zieleniny i dlaczego warto włączyć jej plony do jadłospisu? Wyjaśniamy!
Chlorofil: Siła zielonego barwnika
Potocznie określany zieloną krwią roślin, chlorofil znalazł się pod lupą naukowców już ponad 100 lat temu. Dowiedli oni, że ma pozytywny, wielokierunkowy wpływ na zdrowie. Niemiecki chemik, dr Richard Willstätter ustalił, że molekuły chlorofilu i ludzkiej krwinki czerwonej są niemal identyczne. Dlatego tak skutecznie przyjęła się potoczna nazwa "zielona krew". Dla roślin chlorofil jest barwnikiem, dla ludzkich komórek - silnym przeciwutleniaczem.
Co zyskamy zjadając regularnie zielone warzywa liściaste?
Wysycone chlorofilem zielone warzywa zwiększają dotlenienie wszystkich komórek ciała. Chlorofil poprawia działanie układu limfatycznego, przyspiesza oczyszczanie organizmu z toksyn i poprawia odporność. Usprawnia oczyszczanie jelita grubego, neutralizuje toksyczne działanie wolnych rodników i ogranicza stany zapalne. Chroni w ten sposób nie tylko przed rozwojem infekcji sezonowych, ale też wielu chorób cywilizacyjnych, w tym cukrzycy, miażdżycy, nadciśnienia i nowotworów.
Obecne w diecie zielone warzywa, takie jak nać pietruszki, koperek i szczypiorek, intensyfikują absorbcję magnezu - pierwiastka, który jest niezbędny do wytwarzania energii i w przebiegu wielu procesów życiowych.
Nać pietruszki, koperek i szczypiorek, do uprawy których nie jest niezbędny przydomowy ogródek czy obszerny taras (wystarczy kuchenny parapet) należą do najcenniejszych źródeł chlorofilu.
Korzyści z domowej uprawy zieleniny
Zakładając własną - szumnie nazywaną - hodowlę natki, koperku czy szczypiorku, w doniczce, mamy pewność, że rośliny nie zostały zasilone w trakcie wzrostu żadnymi chemicznymi substancjami. Sprawdzi się tu doskonale zasada: "wiem, co jem".
U progu wiosny jest to też dobry sposób na zajęcie rąk i uspokojenie głowy. Po długich miesiącach zimowego letargu, nadszedł czas na powitanie wiosny, a tę najlepiej przyjąć aktywnie. Nie od dziś wiadomo, że działanie uspokaja i daje nam siłę, a własne plony smakują najlepiej.
Marzec jest trudnym czasem dla organizmu. Nasze myśli krążą wokół powitania wiosny, a organizm jest osłabiony po długich jesienno-zimowych miesiącach, w których mieliśmy ograniczony dostęp do promieni słonecznych i świeżych warzyw. Zamiast rzucać się zachłannie na wyczekiwane nowalijki, warto założyć własną uprawę zieleniny. Co, oprócz chlorofilu, zawierają te niepozorne zielone roślinki? Przyjrzyjmy się bliżej trzem - najmniej wymagającym w uprawie, najcenniejszym odżywczo i dającym niezliczone możliwości połączeń smakowych.
Zielenina na parapecie: Natka pietruszki
Natka pietruszki jest pierwszorzędnym źródłem witaminy C. Ma jej aż czterokrotnie więcej niż pomarańcze czy kapusta. Ważne, by zjadać ją świeżą i na surowo, wówczas zyskujemy najwięcej. Witamina C jest bowiem jedną z najbardziej ulotnych. Zrywając natkę z domowej uprawy, mamy gwarancję świeżości.
Natka jest też skarbnicą żelaza i błonnika - ma korzystny wpływ na zdrowie krwi i prawidłowy przebieg procesów metabolicznych.
Warto dodawać ją nie tylko do sałatek, ale też kanapek, dań na bazie makaronów, zapiekanek, past kanapkowych, jajecznicy i domowych soków. Jeśli cały posiłek podawany jest na ciepło, zielone listki dodajmy, gdy danie stoi już na stole. Zapiekanie czy duszenie natki unicestwi to, co w niej najcenniejsze.
Zielenina na parapecie: Koperek
Jeszcze drobniejszy niż liście natki, koperek ma wielką moc zdrowotną. Dodany do ziemniaków, sałatki, jajecznicy czy kanapek usprawni trawienie posiłku. Koperek pomaga przy dolegliwościach żołądkowo-jelitowych, usprawnia metabolizm, pasaż jelitowy i usuwanie złogów. Chroni okrężnicę przed rozwojem zmian nowotworowych. Sprzyja też redukcji masy ciała.
Zielenina na parapecie: Szczypiorek
Ta roślina jest prawdziwą zwiastunką wiosny. Ostry i wyrazisty w smaku szczypiorek jest wymarzonym dodatkiem do jajecznicy, twarożku i zapiekanki. Warto dodać go też do sałatki, dań makaronowych i kanapek.
Z uwagi na bogactwo związków siarki, które odpowiadają za jego ostry smak i olejków eterycznych, szczypiorek wpływa korzystnie na metabolizm. Zwiększa wydzielanie soku żołądkowego, niweluje zaparcia. I ma właściwości bakteriobójcze.
***
Zobacz także: