Zrobią wszystko, żeby wyglądać jak lalki

Jedna postanowiła upodobnić się do postaci z japońskiego komiksu, druga - do lalki Barbie. Anastasiya i Valeria dopięły swego - schudły, zafarbowały włosy, nauczyły się makijażowych trików i... sprowokowały dyskusję o granicach modyfikacji ciała.

Anastasiya Shpagina z koleżanką
Anastasiya Shpagina z koleżankąFanpage na FacebookuINTERIA.PL

Anastasiya, która ma 157 cm wzrostu, schudła do 38 kilogramów, zapuściła włosy i zafarbowała je na czerwono. Najważniejszą częścią stylizacji jest makijaż - umalowanie oczu trwa godzinę, wykonanie całego "dziennego" makijażu trwa ponad 2 godziny. Z tego powodu Anastasiya, która pracuje w jednym z salonów fryzjerskich w Odessie, codziennie wstaje o 5 rano, by zdążyć do salonu na godzinę 9.

Nastolatce oczywiście przeszkadza konieczność rannego wstawania, dlatego chce operacyjnie powiększyć sobie oczy i poprawić rysy twarzy - wtedy nie musiałaby poświęcać czasu na modelowanie rysów przy pomocy makijażu. Prócz twarzy Anastasiya chce poddać się operacji, która jeszcze bardziej wysmukli jej talię - prawdopodobnie chodzi o usunięcie żeber. Shpagina chętnie publikuje efekty swojej metamorfozy na fanpage’u na Facebooku - to właśnie stamtąd pochodzą poniższe zdjęcia:

Anastasiya Shpagina
Anastasiya ShpaginaFanpage na FacebookuINTERIA.PL
Anastasiya Shpagina
Anastasiya ShpaginaFanpage na FacebookuINTERIA.PL
Anastasiya Shpagina
Anastasiya ShpaginaFanpage na FacebookuINTERIA.PL

Początkowo wiele osób uważało, że opublikowane zdjęcia nie przedstawiają żywego człowieka, ale efekt pracy rysowników i grafików. Zdenerwowana tymi podejrzeniami Anastasiya opublikowała więc film, który rozwiał wszelkie wątpliwości - chuda dziewczyna z niemiłosiernie ściśniętą talią i ogromnymi oczami rzeczywiście istnieje - i budzi coraz większe emocje.

Anastasiya Shpagina profil na portalu społecznościowym założyła 8 lipca - od tamtej pory dziewczyna zdołała zgromadzić ponad 4 tys. fanów. O wiele większą popularnością cieszy się jej konto na YouTube. Film, na którym pokazuje jak wykonać makijaż obejrzało ponad 700 tys. osób.

Anastasiya przyznaje w wywiadach, że podczas transformacji wzorowała się na koleżance z tego samego miasta - Valerii Lukyanovej. Valeria nie chce upodobnić się do postaci z Anime, ale do lalki Barbie, jednak obydwie dziewczyny zastosowały te same metody - bardzo schudły, zafarbowały długie do pasa włosy i opanowały do perfekcji makijażowe triki. Podobnie jak Anastasiya Valeria również chętnie publikuje swoje fotografie na portalach społecznościowych:

Valeria Lukyanova
Valeria LukyanovaFanpage na FacebookuINTERIA.PL
Valeria Lukyanova
Valeria LukyanovaFanpage na FacebookuINTERIA.PL
Valeria Lukyanova
Valeria LukyanovaFanpage na FacebookuINTERIA.PL
Valeria Lukyanova Amatue MakeUp メイクアップ 化妝

Dziewczęta łączy jeszcze coś: początkowo zdjęcia Valerii również uznawano za niezłe obrazki przedstawiające postać z gry komputerowej. Dopiero po opublikowaniu kilku filmików na YouTube Valeria zdołała udowodnić, że... naprawdę istnieje. Warto również podkreślić, że obie dziewczyny zaprzeczają plotkom o kilku operacjach plastycznych, który miały się poddać: sporych rozmiarów biust jest naturalny, podobnie jak nieprawdopodobnie wąska talia. Valeria przyznała się tylko do jednej zmiany - używa kolorowych soczewek, które mają upodobnić jej oczy do tych należących do plastikowej lalki. Smukłą sylwetkę i idealny biust zawdzięcza podobno... genom. Na dowód tego zamieściła w internecie film na którym pojawiła się jej mama:

Me and my mom (Valeria Lukyanova) Amatue

Podoba wam się styl dziewcząt? A może uważacie, że przesadziły w dążeniu do osiągnięcia ideału?

Umaluj się jak Valeria:

Valeria Lukyanova Amatue MakeUp メイクアップ 化妝
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas