Zwolnienie lekarskie w ciąży
Spodziewasz się dziecka i ze względów zdrowotnych musisz na jakiś czas przerwać pracę? Przeczytaj, co warto wiedzieć o chorobowym.
Może je wystawić ginekolog lub lekarz innej specjalizacji, np. gdy masz zapalenie gardła. Jednak internista może ci dać zwolnienie jednorazowo tylko na 10 dni, a ginekolog lub inny specjalista (np. endokrynolog) na 30 dni.
- Lekarz powinien wpisać na zwolnieniu kod B. Daje on prawo do wypłaty ciężarnej 100 procent wynagrodzenia. Jeśli takiego kodu zabraknie, trzeba przynieść do kadr zaświadczenie lekarskie o ciąży - mówi Elżbieta Trocha, szefowa firmy Zewnętrzny Dział Personalny.
Ile może ono trwać?
Jeśli na zwolnieniu będziesz dłużej niż 30 dni (bez przerwy), masz prawo do zasiłku chorobowego. Wynosi on 100 proc. twojej pensji, a jego wysokość jest liczona jako średnia z ostatnich 12 miesięcy pracy. Od stycznia 2009 r. możesz pobierać go przez 270 dni, czyli przez całą ciążę (wcześniej było to 180 dni). Zwolnienie przysługuje do dnia poprzedzającego poród, potem rozpoczyna się urlop macierzyński. Co ważne, ostatnie 2 tygodnie zwolnienia nie są liczone jako początek urlopu - może on się rozpocząć wcześniej tylko na twoje życzenie. Jednak jeśli poród nastąpi po terminie, macierzyński liczy się od daty wyznaczonej przez lekarza. Natomiast gdy urodzisz wcześniej - od dnia narodzin dziecka.
Kiedy do kadr?
Zgodnie z przepisami powinnaś w ciągu dwóch dni poinformować dział kadr, że masz zwolnienie. - Nie trzeba robić tego osobiście, wystarczy telefonicznie lub emailem - wyjaśnia Elżbieta Trocha. Jednak dokument powinien znaleźć się tam w ciągu 7 dni od daty jego wystawienia (liczą się też soboty, niedziele i święta). Gdy nie dotrzymasz terminu, zasiłek może zostać obniżony o 25 procent.
Czy ZUS cię skontroluje?
Może tak się zdarzyć, że ZUS zechce sprawdzić, czy zwolnienie zostało słusznie wystawione. Jeśli jest w nim zapis, że musisz leżeć, lekarz orzecznik z ZUS-u może odwiedzić cię w domu. Możesz też zostać wezwana przez ZUS na komisję lekarską. Ale wtedy warto wcześniej tam zadzwonić i spytać, czy trzeba pojawić się osobiście. Zwykle wystarczy bowiem przesłanie dokumentacji choroby.