Jak zostać milionerką w 10 krokach?

Trzy miliony dolarów na godzinę - tyle zarabia Bill Gates, najbogatszy człowiek świata. Ponad 30 milionów dolarów - tyle może wydać w każdej chwili ścisła czołówka najbogatszych. W Polsce również jest to możliwe. Zdaniem Krzysztofa Pawłowskiego, rektora Wyższej Szkoły Biznesu - National Louis University w Nowym Sączu, w Polsce można zrobić dobry interes, zaczynając niemal od zera. Trzeba mieć tylko pomysł.

Kup los na loterii

Choć szansa wygrania na loterii wynosi 20 milionów do jednego, to wciąż nie brakuje ludzi, którzy wierzą, że tylko w ten sposób uda im się zdobyć fortunę. Wiarę tę podsycają informacje o kolejnych rekordowych wygranych.

Postaw na wyścigach

Większych emocji dostarczy ci gra na wyścigach (konnych, bo wyścigów chartów nie obstawia się aż tak wysoko). Pamiętaj jednak o tym, by obstawiać z głową. Postawienie na "niewłaściwego konia" może zaważyć na całym twoim życiu, nie tylko na stanie portfela.

Pracuj i oszczędzaj

Pracuj ciężko przez całe życie. Graj na giełdzie. Inwestuj w nieruchomości, lokaty i obligacje. Kiedy już dorobisz się dwóch milionów (najwcześniej w okolicach 70-tki), połowę oddaj na cele dobroczynne. Teraz możesz odetchnąć z ulgą, udało ci się - jesteś milionerką.

Stań na szczycie piramidy

Przystąp do jednej z wielu sieci Multi-Level-Marketing (MLM), które płacą złotówkę, za każdą zwerbowaną osobę. Zgłoś milion swoich znajomych. Jeśli nie znajdziesz aż tylu w swoim notesie, przepisz dane z książki telefonicznej. Dobrze byłoby upewnić się wcześniej, że znajomi nie wystawią cię do wiatru.

Zbieraj puszki

Za kilogram aluminiowych puszek (67 o poj. 0,33 l lub 53 o poj. 0,5 l) w skupie dostaniesz przeciętnie 2 złote. Wystarczy, że zbierzesz trzydzieści trzy i pół miliona puszek 0,33 l lub dwadzieścia sześć i pół miliona puszek 0,5 l i już jesteś milionerką. Oczywiście, nie musisz sama opróżniać ich zawartości, poproś o pomoc przyjaciół. Kiedy skończycie świętować, możecie wyjść zaczerpnąć świeżego powietrza i poszukać puszek na ulicy.

Obudź w sobie talent

Wystarczy odrobina talentu i szczęścia, przyda się też dobry agent, który z Kopciuszka zrobi milionerkę. Jako "właścicielka najpiękniejszej pupy świata" (Jennifer Lopez) możesz żądać miliona dolarów za rolę w filmie. Miliony przynosi też przelanie na papier bajki opowiadanej dziecku lub spisanie pamiętnika sfrustrowanej trzydziestolatki (J. K. Rowling i Helen Fielding). A w ogóle to najlepiej zostać gwiazdą pop - wygląda przeciętnie, śpiewa jak twój partner przy goleniu, a i tak zarabia miliony.

Rozstań się z partnerem

Rozwód jest o wiele bardziej opłacalny od małżeństwa, czego dowodem mogą być wielomilionowe odszkodowania i alimenty wypłacane przy okazji rozwodów gwiazd show biznesu i magnatów finansowych.

Zareklamuj (się)

Krzysztof Hołowczyc przyznaje, że jest milionerem nie tylko dzięki uczestnictwu w rajdach samochodowych, ale głównie dzięki występom w reklamach. W ten sposób do miliona dorabiają sobie też takie sławy, jak Cezary Pazura czy Bogusław Linda. Jest tylko jeden problem - żeby otrzymać porównywalną gażę, najpierw musisz być gwiazdą. Możesz jednak zacząć od wymyślania haseł reklamowych dla firm i w konkursach. Nie przejmuj się, jeśli zamiast miliona wygrasz kolejny samochód, albo zapas soku do końca życia. Przecież i to da się spieniężyć.

Przełam obrzydzenie

I zajmij się męskim interesem. Czymś brudnym, śmierdzącym, oślizgłym lub wyjątkowo nieapetycznym: zainwestuj w wydobycie i handel ropą naftową lub gazem, w oleje, margarynę, żelatynę, browar, produkcję obrabiarek i narzędzi. Tym zajmują się najbogatsi ludzie świata. Na przykład majątek sułtana Brunei, pochodzący przede wszystkim z eksploatacji złóż ropy naftowej, został oszacowany przez prestiżowy magazyn "Forbes" na 36 mld USD.

Zostań hodowcą psów i gołębi

Dzięki hodowli psów rasowych i gołębi w krótkim czasie możesz dorobić się willi z basenem, flotylli luksusowych samochodów oraz pełnych kont w szwajcarskich bankach. Co prawda trudno w to uwierzyć, ale w ten właśnie sposób przedstawiał kiedyś źródło swoich gigantycznych dochodów jeden z domniemanych bossów warszawskiej mafii. Może więc warto spróbować, tym bardziej, że praca ze zwierzętami daje dużo przyjemności.

Andrzej Kwaśniewski