Pożegnaj nieśmiałość
Nieśmiałość swoje korzenie ma zazwyczaj w dzieciństwie.
Postawę pełną lęku i nieśmiałości wyrabia także w dziecku poczucie własnej inności, niekorzystnej (bo oddzielającej od ludzi), przekonanie, że się jest mniej udanym niż inne dzieci, że rodzice nie są przedmiotem dumy, lecz trzeba się za nich wstydzić (np. wtedy, gdy nadużywają alkoholu i uchodzą w otoczeniu za "pijaków"), oczekiwanie w lęku na powrót pijanego ojca w obawie przed awanturą, lub na powrót zbyt surowej matki, w obawie przed karą.
Ze swoich problemów, trosk i kłopotów dziecko nie ma odwagi zwierzyć się kolegom - gdyż boi się, że będzie wyśmiane i wyszydzone, ani też nauczycielom - gdyż boi się, że nie będzie zrozumiane. To wszystko powoduje, że staje się nieufne, zalęknione i skryte. Jeżeli już w dzieciństwie lub młodości uznamy siebie za nieśmiałych, trudno potem się zmienić.
lęk przed światem
Nieśmiałość, poczucie niższości i braku pewności siebie stanowią idealne podłoże, na którym rozwijają się stany lękowe. Przy braku pewności siebie każde zagrożenie odbierane jest silniej. Interpretacja bodźców płynących z otoczenia ma wówczas charakter wybitnie lękowy. Nie na darmo utarło się powiedzenie "strach ma wielkie oczy", gdyż lęk wyolbrzymia znaczenie wydarzeń czy słów, które w swej istocie nie są groźne, lub nie tak groźne, jak nam się wydaje. Człowiek niepewny siebie jest skłonny wszelkie zjawiska interpretować w sposób lękowy.
Człowiek pewny siebie oddziałuje na otoczenie swoją pewnością. Otoczenie podświadomie wyczuwa jego siłę i reaguje stosownie do tego. Wpływa to korzystnie na jego psychikę i samopoczucie, wzmacnia jeszcze jego pewność siebie. Utwierdza się on w swojej odwadze i pozytywnym poczuciu własnej wartości.
Natomiast człowiek niepewny siebie, nieufny, skryty, przestraszony, mający poczucie zagrożenia - wyzwala niekorzystne reakcje otoczenia. Osoba skryta i nieufna budzi nieufność, niepewna siebie - wyzwala agresję. Postawa lękowa osoby nieśmiałej zamiast słabnąć, w takich warunkach nasila się i utrwala. Tworzy się błędne koło, które nie wiadomo jak przerwać.
spójrz na siebie życzliwie
Czy można przestać być nieśmiałym? Nieśmiałość pozbawia ochoty do działania, aktywności i osłabia wiarę w siebie. Nawet jednak ta utrwalona, mająca swoje korzenie w dzieciństwie, nie jest nie do pokonania! Można więc przestać być nieśmiałym.
W postawie nieśmiałości przeważa lęk przed krytyczną oceną otoczenia, która kiedyś nadmiernie przytłoczyła człowieka i od której trudno się później uwolnić. Jednak stopniowe uniezależnianie się od cudzych ocen - może nieśmiałość i niepewność siebie osłabić. Trzeba zacząć polegać na własnej ocenie swojej osoby.
W początkowej fazie walki z nieśmiałością można spróbować stosować pewną zasadę: w rozmowie, na zebraniu, czy też wygłaszając referat - należy skupić się wyłącznie na poruszanych problemach, zwłaszcza jeśli temat nas interesuje i jesteśmy do niego dobrze przygotowani - nie odczujemy wtedy lęku. Gdy jednak przeniesiemy uwagę na reakcję otoczenia - może opanować nas strach.
pamiętaj swoje sukcesy
Skupienie się na celu i sensie działania, uwalnianie się od nawyku zastanawiania się, jak widzą nas inni - przełamuje stopniowo postawę braku pewności siebie. Natomiast wszelkie osiągnięcia zmniejszają nieśmiałość. Lęk i nieśmiałość deformują obraz rzeczywistości.
Jeżeli z powodu nieśmiałości wycofujemy się z aktywności towarzyskiej i innej, a także z działania - wzmacniamy ją tylko. Postawa rezygnacji nasila nieśmiałość, poczucie zagrożenia i niepewność. Natomiast każdy, nawet najmniejszy sukces - osłabia je, a obraz własnej osoby staje się coraz bardziej pozytywny.