Problem: Nie chcę hucznego ślubu
W przyszłym roku bierzemy ślub. Teraz już zastanawiamy się, jak będzie wyglądać ta uroczystość. I od razu pojawiają się problemy.
Przyszła teściowa oczekuje, że zgodnie z tradycją rodzice panny młodej sfinansują wesele. Wstyd mi, że nas na to nie stać, ale też potrafię się z tym pogodzić i zadowolić się kameralnym przyjęciem.
Kiedy delikatnie o tym wspomniałam, powiedziała, że jej syn musi mieć ślub taki, żeby wszyscy go zapamiętali. I że teraz jest moda na huczne śluby.
Nie chcę naszego wspólnego życia zaczynać od konfliktów. Mój narzeczony nie potrafi sprzeciwić się matce, a może też nie chce, żeby nasz ślub był skromny? Nie wiem. Na razie ucieka od tego tematu. Co robić?
Czasami nawet najlepsza "książkowa" rada nie zastąpi tej, która wynika z naszych doświadczeń. Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów, na które jednej osobie trudno jest mądrze odpowiedzieć, ale liczymy na was.
Redakcja
Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelniczek - napisz do nas!