Problem: Spotykam się z księdzem
Poznałam kilka miesięcy temu księdza ze swojej parafii, domyśliłam się po jego zachowaniu, że chyba mu się spodobałam. Zawsze zagadywał, podchodził do mnie, kiedy mnie spotkał.
Pewnego dnia zaprosił mnie na kawę, nie odmówiłam. Doszło do zbliżenia, zaczęliśmy się spotykać.
Powiedział, że ma znajomą, którą zna 10 lat. Gdybym wcześniej wiedziała nie zgodziłabym się na seks. Teraz jest nas troje i jestem zazdrosna. Powtarza mi ciągle: "nie zakochuj się". Mówi, że mnie pragnie, że go podniecam, że to pożądanie.
A ja zakochałam się i nie wiem, co robić, bo teraz jakby się zmienił. Po prostu zwolnił i jest inny - nie taki jak przedtem. Przedtem było widać, że mu zależy. Co robić? Ująć się honorem? Czy walczyć?Jestem mężatką, ale to on pierwszy zaczął...
Czasami nawet najlepsza "książkowa" rada nie zastąpi tej, która wynika z naszych doświadczeń. Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów, na które jednej osobie trudno jest mądrze odpowiedzieć, ale liczymy na was.
Redakcja
Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelniczek - napisz do nas!
