Problem: Toksyczny związek

Jestem w związku od około 4 lat. Od prawie 3 mieszkamy razem. Próbowaliśmy się rozstać wielokrotnie, ale zawsze wracaliśmy do siebie.

article cover
INTERIA.PL

Nasza historia zaczęła się na randkach internetowych, na których oboje szukaliśmy pocieszenia po rozstaniu. Przez krótki czas kontaktowaliśmy się mailowo, a potem się spotkaliśmy. Dość szybko podjęliśmy decyzje o wspólnym zamieszkaniu - po roku. Właściwie od początku było źle, ale chyba liczyliśmy, że coś się zmieni. Obecnie mamy chyba podobne odczucia - mieszkamy razem, ale cały czas jest miedzy nami źle. Ciągłe zgrzyty i kłótnie. Ja już uciekam od tego na każdy możliwy sposób. Widzę po sobie, że już na sam widok i sposób bycia partnera reaguje nerwowo. Może to ja jestem nerwowa, ale inni na mnie tak nie działają, tylko on. Nie wiem, co mam zrobić. Zaczynam źle się czuć we własnym domu, mam już dość tego jak on się do mnie zwraca, co mówi i w jaki sposób. Czasem, kiedy tak na niego patrzę i słucham mam wrażenie, że jest i obcy i że go nienawidzę.

Czasami nawet najlepsza "książkowa" rada nie zastąpi tej, która wynika z naszych doświadczeń. Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów, na które jednej osobie trudno jest mądrze odpowiedzieć, ale liczymy na was.

Redakcja

Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelniczek - napisz do nas!

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas