Problemy z komunikacją?
Bez efektywnej komunikacji żadnemu związkowi się nie uda. Mówimy i słuchamy przez całe dnie, lecz tylko niewielka część naszego porozumiewania się z ludźmi to słowa. Gdy mówimy, mamy przekonanie, że partner w rozmowie nas słucha.
Gdy się sprzeczamy, wtedy najbardziej zależy nam na tym, żeby być zrozumianym. Zdania wyrzucamy z siebie niczym strzały i trudno w takiej sytuacji o zrozumienie ze strony partnera.
Jaka jest zatem tajemnica skutecznej komunikacji? W jaki sposób możemy dostać to, czego chcemy i dać to, czego oczekuje partner?
Mieć rację i wykazać, że drugi się myli
Zanim będziesz umiała się poprawnie porozumiewać, przyjrzyj się dokładnie Twoim intencjom. Czy chcesz mówić po to, by być zrozumianą, czy chcesz dostać coś, czego bardzo pragniesz, czy też masz jakieś ukryte cele?
Wiele par popełnia w kłótni ten błąd, iż chce wykazać swoją rację i błąd partnera. To już prawdziwa wojna. Cel jest jeden: poniżyć partnera, wykazać jego małą wartość. W takim przypadku nie ma w ogóle komunikacji, nie ma gotowości słuchania i dopatrywania się racji partnera.
Lekarstwem na to jest natychmiastowe zaprzestanie obciążania partnera i danie mu dojść do słowa. Zastanów się - przecież jesteście w związku, a w spornej sprawie nie powinno chodzić o wykazanie swej wyższości, lecz o takie dojście do rozwiązania problemu, które cementowałoby Waszą zależność jeszcze mocniej.
Niemożność wysłuchania partnera
Pamiętaj - porozumiewanie się nie składa się tylko i wyłącznie z mówienia, ale też słuchania i usłyszenia tego, co mówi partner. Można całe życie spędzić na nauce słuchania, ale edukację zacząć należy od tego, by porzucić własny punkt widzenia, wyjść ze swego postrzegania rzeczywistości i wczucie się w drugiego.
To niestety nie takie łatwe, jak z pozoru wygląda. Bowiem wielu z nas od razu interpretuje - według swych opinii i światopoglądu - to, co właśnie usłyszało i ma już przygotowane rozwiązania dla przedstawionego problemu. Inni z kolei udają, że słuchają, podczas gdy są w tym czasie zajęci swoimi myślami.
Ratunkiem dla komunikacji jest w tym momencie powtórzenie partnerowi tego, co - naszym zdaniem - od niego usłyszeliśmy. Wtedy dajemy mu szansę ewentualnego skorygowania jego wypowiedzi, która dotarła do nas przez filtr naszych indywidualnych poglądów i nastawień.