Wiem, o zdradzie. Powiedzieć?
Kilka miesięcy temu poznałam na imprezie chłopaka, od tego czasu jesteśmy razem. Na tę imprezę Michał przyszedł z kolegą Pawłem, który zaczął spotykać się z moją koleżanką. W trakcie znajomości okazało się, że Paweł... jest żonaty.
Mój chłopak kumpluje się z nim, więc poznałam także żonę i córkę Pawła. Byłam w szoku. Koleżance oczywiście powiedziałam, że chłopak, którego poznała na imprezie, oszukuje ją, że wówczas, kiedy on spotyka się z nią, w domu czeka na niego żona i dziecko. Rozstała się z nim oczywiście.
Ale sprawa nie jest taka prosta. Wiem przecież o tym, że Paweł zdradzał swoją żonę, że jak kawaler chodzi sobie na imprezy a żona z dzieckiem w domu, że wymawia się dodatkową pracą, żeby mieć czas na spotkanie z inna dziewczyną. Nie chcę udawać, że nie widzę tego, że on zdradza żonę ale nie wiem, co tak naprawdę mam zrobić. Spotkać się z jego żoną i o wszystkim, co wiem opowiedzieć? Z pewnością nie będę udawała, że nic się nie dzieje.
Rozmawiałam z moim chłopakiem o tej sytuacji, ale on stwierdził, że to są ich sprawy i nie ma się co w to mieszać. Ja tak nie myślę. Wiem, że ktoś zachowuje się nieuczciwie i nic nie robię? Może porozmawiać najpierw z Pawłem? Powiedzieć mu, że widzę, co robi i choć to jego sprawa z kim sypia, może jego żona powinna o tym wiedzieć?
NIe wiem, co robić, bo nie chcę się wtrącać w ich życie ale z drugiej strony, nie mogę patrzeć na to, jak mąż oszukuje żonę zdradzając ja na moich oczach. W takich sytuacjach podobno to żony dowiadują się ostatnie. Ja na pewno nie chciałabym, żeby wiedzieli wszyscy oprócz mnie.
Poradźcie, co zrobić. Magda
Czasami nawet najlepsza "książkowa" rada nie zastąpi tej, która wynika z naszych doświadczeń. Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów, na które jednej osobie trudno jest mądrze odpowiedzieć, ale liczymy na was.
Redakcja
Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelniczek - napisz do nas!