Wódka dla pań

Nowa rosyjska wódka nazywa się "Damskaja" i - jak twierdzi jej producent - jest przeznaczona dla współczesnych rosyjskich pań, które mogą popijać ją do sałatki po wyczerpującym treningu na siłowni.

article cover
AFP

Tymczasem reklamy wódki dla pań - w eleganckiej fioletowej butelce "ubranej" w białą plisowaną bluzkę - są w Moskwie wszechobecne. "Damskaja" prezentuje się w metrze, na ulicach, na okładkach pism dla pań. Hasło reklamowe damskiej wódki: "Między nami, dziewczętami...".

"Damskaja" ma - w zamyśle producentów - uzupełnić moskiewską ofertę dla współczesnych pań. Są już różowe taksówki dla kobiet, "lekkie" papierosy o małej zawartości nikotyny. Tylko wódki brakowało...

"Damskaja", produkowana w Petersburgu, nie jest zresztą tania - za butelkę trzeba zapłacić ok. 300 rubli, czyli 12,5 USD. Reklama jest skierowana przede wszystkim do zamężnych, wykształconych pań, dysponujących dużymi pieniędzmi.

Producent uważa, że jego wódka nie stanowi zagrożenia. Zwraca uwagę, że w Rosji jest więcej diabetyków niż alkoholików, a nikt nie zakazuje reklamy czekolady...

Wódczany rynek w Rosji szacuje się na 2,2 miliarda litrów rocznie, co przekłada się - w przeliczeniu - na ok. 15 miliardów USD. A roczne tempo wzrostu, w kategoriach finansowych, specjaliści oceniają na 15 proc.

INTERIA.PL/PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas