Reklama
Ślub i wesele

Wesele. Usadzenie gości i menu – klucz do sukcesu

Ślub i wesele to dla wielu najważniejsze wydarzenia w życiu. To chwile, na które czeka się przez wiele lat. Marzymy aby były idealne. Jak bolesna może być opinia niezadowolonej ciotki, której nie smakował rosół, albo złośliwy komentarz kuzyna, który został posadzony w otoczeniu nieznanych osób. Te pozornie błahe kwestie mogą zniszczyć starannie przygotowane wesele.

Jemy oczami

Czasy PRL’u, w których szynka, czy gazowane napoje były produktem deficytowym, dawno minęły. Teraz nie wystarczy wybrać potraw z listy przekazanej przez dom weselny, czy firmę cateringową. Jesteśmy coraz bardziej świadomi tego co jemy, zwracamy uwagę na sposób podania potrawy, doceniamy detale takie jak porcelana, czy szkło. Dlatego wybranie potraw z listy jest tylko początkiem drogi jaką powinniśmy przebyć, aby starannie przygotować się do kulinarnej części wesela. Wybrane potrawy powinniśmy skosztować co przez wiele firm cateringowych nazywane jest obco brzmiącym tastingiem.

Reklama

Kolejnym krokiem powinno być ustalenie formy podania wybranych potraw. Firmy cateringowe proponują różne rozwiązania. Nie można jednoznacznie powiedzieć, które z nich są lepsze, a które gorsze. Wszystko zależy od naszego pomysłu. Część młodych par decyduje się na tak zwany szwedzki stół, inaczej zwany bufetem. To wygodne rozwiązanie ponieważ stoły z potrawami gorącymi, przekąskami, dodatkami, słodyczami, czy napojami znajdują się w jednym miejscu - Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom bufet może być bardzo efektowny - piękne lśniące podgrzewacze na dania ciepłe, kaskadowe stojaki na przekąski, czy słodycze, dyspensery na napoje. Forma ta wymaga większej aktywności gości, ponieważ sami się obsługują, ale z drugiej strony sprawia, że mniej jedzenia się marnuje, bo każdy częstuje się tylko tym na co ma ochotę. Inaczej jest w przypadku przyjęć zasiadanych. Forma dużo bardziej elegancka, gości obsługują kelnerzy - podają dania, zbierają zastawę, uzupełniają napoje. Tu bardzo ważny jest sposób w jaki danie prezentuje się na talerzu, ale również sam talerz. Oryginalna zastawa podkreśla wyjątkowość potrawy i sprawia, że smakują jeszcze lepiej.

Złotym środkiem może okazać się wersja mieszana. Dania główne serwowane przez kelnerów, napoje wstawione w stoły, a przystawki i desery wyserwowane w formie bufetów.

Planując ten element wesela pomyślmy nie tylko o tym co modne, ale też o tym jacy są nasi gości. Co dla nich będzie najlepsze. Nie oszukujmy się jednak, nie da się dogodzić każdemu, ale możemy zadowolić większość.

Nie zapominajmy o tym, że najedzony gość to zadowolony gość!

Sąsiad to skarb.

Nowoczesne wesela mają czasami formę koktajlu. Goście częstowani są przekąskami - finger food - które w większości nie wymagają sztućców, a przygotowana porcja idealnie pasuje na jeden kęs. Tu świetnie sprawdzają się stoliki koktajlowe, przy których może stanąć kilka osób, wymienić poglądy, odstawić naczynie po przekąsce. Z odpowiednimi nakładkami, czy obrusami będą też świetnym uzupełnieniem weselnej scenografii.  Takie przyjęcia trwają zazwyczaj 2-3 godziny. Najbardziej lubimy wesela, na których bawimy się do rana. I tu zaczynają się dylematy. Jakie stoły wybrać? Prostokątne? Okrągłe? Jak je ustawić? Razem, czy osobno? Jak rozsadzić gości? Oddzielić rodzinę młodej i młodego, a może postawić na integrację? Według nas w tym przypadku klasyczne rozwiązania sprawdzają się bardziej. Zwłaszcza gdy rodziny stron się nie znają. Ważne, żeby przy usadzaniu gości pamiętać również o dopasowaniu pod względem wieku. Starsi będą czuć się bardziej komfortowo w swojej grupie wiekowej, dalej od parkietu i nagłośnienia, za to z dobrym widokiem na wszystko co się dzieje na sali. Młodsi będą bardziej aktywni - taniec, spontaniczny toast, udział w konkursach - dajmy im przestrzeń i możliwość do zabawy. A ponieważ przed gośćmi cała noc pamiętajmy o wygodnych krzesłachparkiecie, na którym każdy poczuje się jak Rafał Maserak, czy Edyta Herbuś.

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy