Po pierwsze: Godność
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra już ponad 20 lat. Jej organizatorom nie brakuje młodzieńczej werwy i świeżych pomysłów. Idea, która przyświeca akcji, dojrzewa i w tym roku jej beneficjentami będą nie tylko dzieci, ale również osoby starsze.
- Seniorzy są potrzebni i powinni się czuć potrzebni do samego końca - mówi Jerzy Owsiak, który podkreśla więź łączącą dzieci i osoby starsze, dziadków i wnuków. Tych, którym młodzi pracujący ludzie mogą zapewnić pomoc i opiekę.
W Polsce co trzecia osoba po 85. roku życia wymaga codziennej pomocy, a osoby, które ukończyły 70. rok życia, cierpią przeciętnie na 3-4 przewlekłe choroby. Z prognoz demograficznych wynika, że ok. 2020 roku 70-, 80-latkowie będą stanowili drugą co do liczebności grupę ludności, a do 2050 roku na dwie osoby poniżej 45. roku życia przypadać będzie siedem osób starszych.
Obecnie w Polsce działa zaledwie 40 oddziałów geriatrycznych i są one w znacznym stopniu zdane na łaskę darczyńców. Brakuje miejsc, brakuje wyposażenia, a potrzeby rosną i będą rosnąć. Osób starszych i wymagających pomocy przybywa, a rodziny coraz częściej nie są w stanie zaoferować im odpowiedniej opieki.
Dlatego po 20 latach sukcesów w niesieniu pomocy dzieciom Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy postanowiła zwrócić też uwagę na sytuację seniorów.
Pół na pół
Połowa pieniędzy, jakie zostaną zebrane podczas tegorocznego finału, zostanie przeznaczona na wyposażenie w sprzęt szpitali geriatrycznych i zakładów opiekuńczo-leczniczych. Organizatorzy nie mają wątpliwości, że to nie rozwiąże problemów związanych z opieką nad osobami starszymi - potrzeby są zbyt duże, aby jednorazowa akcja mogła je zaspokoić.
Akcja ma jednak zwrócić uwagę Polaków na kwestie związane z jakością opieki medycznej, a także - niestety, bardzo częstym - zjawiskiem wykluczenia, jakie dotyka ludzi w podeszłym wieku.
Nie tylko symbol
Oczywiście, akcja nie ma wymiaru jedynie symbolicznego. Planowane są zakupy konkretnego sprzętu, dzięki któremu poprawią się warunki w szpitalnych oddziałach geriatrycznych i zakładach opiekuńczo-leczniczych.
WOŚP znana jest z tego, że dokonuje zakupów najnowocześniejszego sprzętu, "kosmicznych technologii" - jak zwykł mawiać Jurek Owsiak. Zaniedbania w oddziałach geriatrycznych są jednak tak duże, że najczęściej ponawiane prośby dotyczą podstawowego wyposażenia. Brakuje odpowiednich łóżek i materacy. To jedna z najbardziej zaniedbanych dziedzin opieki medycznej.
Za pieniądze zebrane podczas 21. Finału WOŚP zakupi: łóżka o regulowanej wysokości z zabezpieczeniami, materace przeciwodleżynowe, statywy mobilne do kroplówek, ssaki elektryczne i akumulatorowe, pompy infuzyjne i pompy żywieniowe, sprzęt rehabilitacyjny, typu rotory kończyn dolnych i górnych, tory do nauki chodzenia czy rowery treningowe.
Ile kosztuje godność?
- Polska służba zdrowia, która ma bardzo dobrych lekarzy i personel medyczny, przez swoje kłopoty momentami odziera pacjentów z godności - mówi Jerzy Owsiak.
Łóżka ustawione w szpitalnych korytarzach, brak sprzętu i w końcu terminy do specjalistów tak długie, że chore starsze osoby mogą ich po prostu nie dożyć to tylko niektóre z problemów. Według Jurka Owsiaka, osoby starsze są szczególnie narażone na wykluczenie, a właśnie one zasługują na szacunek. Dlatego 21. Finał będzie również swego rodzaju hołdem oddanym osobom starszym.
-Tego dnia chylimy przed wami czoła, cieszymy się, że jesteście, a przy okazji chcemy porozmawiać o różnych sprawach z tym związanych - mówi Jurek Owsiak. Godność będzie hasłem przewodnim 21. Finału.
Tym razem, jak co roku, będziemy wrzucać pieniądze do puszek, ale można również wylicytować jedną z 1000 koszulek z limitowanej edycji. Na koszulkach znajdzie się napis "Godność" i podobizna Einsteina - WOŚP uzyskał zgodę na wykorzystanie tego wizerunku od uniwersytetu w Jerozolimie.
INTERIA.PL jest oficjalnym partnerem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jeśli chcesz dołączyć do akcji, wejdź na stronę pomagam.interia.pl