7 „zdrowych” nawyków, które rujnują twój metabolizm
Ćwiczysz 7 dni w tygodniu, uważasz na kalorie, łykasz suplementy i czekasz na efekty, a tych… brak? Mimo że w twojej diecie przeważają produkty o niskiej zawartości tłuszczu, a karnet na siłownię nie pełni funkcji jedynie dekoracyjnej, twoja waga ani drgnie? Prawdopodobnie w którymś momencie popełniasz błąd. A może wpadłaś w pułapkę tzw. zdrowych nawyków? Poznaj te, które zamiast ułatwić ci pościg za zgrabną sylwetką, mogą skutecznie go utrudnić!
Ćwiczysz codziennie
Twój upór i siła woli zasługują na podziw, ale codzienne treningi nie są wskazane! Podczas ćwiczeń fizycznych w twoich mięśniach dochodzi do mikrouszkodzeń, które odbudowują się z nadmiarem. W efekcie przybywa ci tkanki mięśniowej, a ubywa tłuszczu. Ten proces regeneracji wymaga jednak czasu! Jeśli nie pozwalasz swoim mięśniom na odpoczynek, najzwyczajniej w świecie pozwalasz im się "spalić". Wystarczy, jeśli na trening przeznaczysz 3-4 dni w tygodniu, w pozostałe idź na spacer.
Jesz mniej niż 1500 kcal dziennie
Nie osiągniesz zgrabnej, szczupłej sylwetki siedząc i jedząc przez większą część dnia, ale głodówki również nie mają żadnego sensu. Przyjmuje się, że u kobiet, które nie przekroczyły 40. roku życia, dzienne zapotrzebowanie kaloryczne waha się od 1900 do 2200 kcal. Jeśli jednak pracujesz fizycznie lub codziennie odwiedzasz siłownię, liczba ta może wzrosnąć nawet do 2500 kcal! Zapomnij o skrajnościach i dietach, wprowadź zdrowy, urozmaicony sposób odżywiania i przestań obsesyjnie liczyć kalorie. Wbrew pozorom, nie są one tak straszne, jak je malują!
Trzymasz się jednego treningu
Polubiłaś bieżnię i trzymasz się kurczowo tej formy aktywności, a może nie wyobrażasz sobie życia bez codziennej dawki ciężarów? Nie tędy droga! Twoje mięśnie szybko się nudzą i potrzebują zmian. Jeśli dziś zdecydowałaś się na siłownię, jutro spróbuj swoich sił na zajęciach aqua aerobic. Trenujesz siłowo? Pozwól odpocząć swoim stawom na zajęciach z pilatesu, jogi, czy szkoły kręgosłupa. Nie dopuść do tego, by twoje mięśnie stanęły w miejscu i wciąż stawiaj przed nimi nowe wyzwania.
Boisz się treningu siłowego
Nie wyobrażasz sobie życia bez bieżni, ale jak ognia unikasz siłowni? Boisz się, że twoje ciało zacznie przypominać sylwetkę zawodnika MMA? Błąd! Trening siłowy pozwala na wszechstronne rozbudowanie tkanki mięśniowej przy jednoczesnym zmniejszaniu się tkanki tłuszczowej. Badania wykazały, że kobiety trenujące 2-3 razy w tygodniu zyskały w dwa miesiące kilogram beztłuszczowej masy mięśniowej, pozbywając się jednocześnie 1,5 kg tłuszczu! Wniosek? Idealny trening to zrównoważony zestaw cardio i ćwiczeń siłowych - to on najlepiej kształtuje sylwetkę, spala tłuszcz i buduje zdrową masę mięśniową.
Unikasz kawy
Ile to już razy słyszałaś, że kofeina szkodzi zdrowiu i należy jej unikać? To nie do końca prawda! Mała czarna w umiarkowanych dawkach może mieć wręcz zbawienny wpływ na twój metabolizm - mocno go podkręca, walcząc jednocześnie z psychicznym i fizycznym zmęczeniem organizmu. Zdrowa kawa to gorzka kawa, bez dodatku mleka i śmietanki, i takiej nie musisz sobie żałować. Kawa ma jednak właściwości moczopędne - warto pamiętać, by po każdej wypitej filiżance uzupełnić braki płynów dwoma szklankami niegazowanej wody mineralnej.
Ograniczasz białko
Kochają owoce, przepadają za warzywami, piją soki z jarzyn i ... nie chudną. Mowa o osobach unikających białka w codziennej diecie. To niestety dość częsty i duży błąd! Żeby skutecznie spalić produkty białkowe organizm potrzebuje zdecydowanie więcej energii, niż ma to miejsce w przypadku tłuszczy i węglowodanów! Pamiętaj jednak, by nie popadać w skrajności. W zdrowej i zbilansowanej diecie białko powinno stanowić od 10 do 35proc kalorii, wysokobiałkowe diety jak chociażby dieta Dukana mogą być bardzo niebezpieczne!
Wybierasz produkty light
Jeżeli cola, to tylko light, jeżeli jogurt, to 0%, odtłuszczony ser i margaryna zamiast masła. To nie tylko mało skuteczny, ale również niebezpieczny dla zdrowia sposób na szczupłą sylwetkę. Tłuszcz, podobnie jak białko, stanowi istotny budulec twoich komórek i jest niezbędny w procesie wytwarzania niektórych hormonów oraz witaminy D. Odcięcie zdrowego tłuszczu (oczywiście w umiarkowanych ilościach!) i zastąpienie go produktami light nie zagwarantuje ci zgrabnej sylwetki, za to skutecznie przyczyni się do pogorszenia wyników badań.