Makijaż sylwestrowy

Zima to czas, kiedy chcemy cieszyć się ciepłem w domowym zaciszu. Kokosowe lub cynamonowe świeczki dodają aromatu i wprawiają nas w niezwykły nastrój, filiżanka gorącej czekolady i kąpiel w płatkach róż sprawią, że czujemy się jak w raju, a wszelkie kłopoty natychmiast się rozpływają.

Warto zadbać nie tylko o nasze zdrowie psychiczne, ale i o zewnętrzny wygląd. Pamiętajmy, że tylko wtedy poczujemy się naprawdę spełnione, a jesienno-zimowa depresja odejdzie w zapomnienie.

Odświętny makijaż oka

Od dwudziestego roku życia panie powinny używać matowych cieni do powiek, gdyż perła może okazać się zbyt delikatna. Makijaż powinien być widoczny, ale niekontrastujący z naturalnym kolorytem naszej skóry. Należy tak dobrać barwy, aby pasowały zarówno do uroczystości, jak i naszego wyglądu.

Istnieją dwa typy urody - ciepły, który cechuje twarz w odcieniu brzoskwini oraz zimny - z bardzo jasną karnacją. Oczy blondynek zachwycone będą kolorami takimi, jak: morela, łosoś, koral, szary, złoty brąz i beż. Brunetki niech sięgną po śliwkę, purpurę, paloną czerwień, cegłę lub czekoladę. Panie o ognistych włosach powinny otworzyć się na koral, zieleń, oliwkę i złoty brąz.

Jeżeli chcemy dobrać cienie do powiek odpowiednie dla naszego koloru oczu, pamiętajmy: oczy szare i niebieskie kochają brązy, fiolety i róże, oczy brązowe - granaty, zielenie i odcienie bordowe, zaś oczy zielone - szarości, rozbielone róże i wrzos. Warto sięgnąć po receptę wizażu. Wówczas najbliższe otoczenie ujrzy radość na naszej twarzy.

Królowa balu

Noc sylwestrowa to czas, kiedy musimy błyszczeć! Wszelkie brokaty, korale i lakiery do włosów z drobinkami cyrkonii okażą się niezbędne. Oto przepis na małe oszustwo: jeżeli chcemy optycznie zmniejszyć obwód ramienia lub łydki, przejedźmy żelem nabłyszczającym przez środek miejsca, które chcemy wyszczuplić.

Oto krótka lekcja modelowania różem. Gdy mamy okrągłą twarz, róż nakładamy pod kością policzkową, od nasady włosów ku kącikom warg. Nie przeciągamy go poniżej ust. Kiedy nasza twarz jest bardziej kwadratowa - róż kładziemy szeroko na kościach policzkowych, zaś w przypadku owalnej twarzy - dowolnie go modelujemy.

Gdy sięgniemy do historii, okaże się, że pierwsze po róż sięgnęły Greczynki, barwiąc swoje policzki ochrą. W średniowiecznej Polsce w skład tradycyjnych pomadek do ust wchodziła krew z węża. W czasach rokoko stosowano bardzo niezdrowy puder ołowiowy, natomiast w czasie rewolucji francuskiej pomadki były nielegalne. Na szczęście doczekaliśmy się czasów, kiedy każda forma wykonywania makijażu jest dowolna. Można zafundować sobie naprawdę ciekawą kolorystykę, od naturalnych barw, aż po wystrzałowy makijaż fashion.

"Na złość mamie odmrożę sobie uszy!"

Minusowe temperatury sprawiają, że zły nastrój widoczny jest nie tylko wewnątrz naszego organizmu, ale przede wszystkim na powierzchni skóry. Mróz powoduje pękanie naczynek krwionośnych, zwiększenie liszajów i wyprysków. Następuje również obniżenie poziomu wody w skórze, zwiększenie wrażliwości, uwalniają się przy tym mediatory stanu zapalnego.

Skóra mężczyzn jest o wiele grubsza niż kobiet, ponieważ posiada aż trzydzieści dwie warstwy i dodatkową osłonę w postaci zarostu. W momencie, gdy nie nakładamy żadnych kremów ochronnych, nasza cera automatycznie zostaje narażona na wysuszenie, a w efekcie - odmrożenie.

Pamiętajmy, że odmrożenie jest "prezentem" na całe życie. Wychodzi na światło dzienne nawet przy wysokich temperaturach i podczas emocji. Temu, jak dotąd nie rozwiązanemu problemowi, nie jest w stanie zaradzić nawet medycyna estetyczna.

Dodatkowym zabezpieczeniem są fluidy, choć wiele kobiet obawia się ich nakładania na tłustą konsystencję kremu. Jednak to kwestia wyłącznie tego, na ile krem został wchłonięty. Warto sięgnąć po kosmetyki z dodatkiem ekstraktu z masłosza oraz z gliceryną i witaminą E. Po zastosowaniu powyższych wskazówek, nie tylko zadbamy o prawidłowy balans naszej cery, ale i sukcesywnie uodpornimy ją na kolejny szok termiczny związany z nadejściem wiosny.

Zobacz galerię Makijaże gwiazd

Katarzyna Rapczyńska