Medycyna estetyczna stawia na naturalność
"Z medycyną estetyczną nie warto przesadzać. Na szczęście najnowsze trendy pokazują, że zarówno metody jak i efekty, które można uzyskać z jej pomocą, zmierzają w stronę naturalności" - zauważa Kalina Ben Sira.
Będąc gościem licznych targów i międzynarodowych konferencji Kalina Ben Sira podkreśla, że polski segment medycyny estetycznej stoi na bardzo wysokim poziomie. Wraz z rozpowszechnieniem się mody na korzystanie z usług specjalistów, nadużywamy możliwości, jakie daje medycyna estetyczna. Na szczęście, wiodącym trendem, który zauważa specjalistka jest powrót do naturalności.
"Mamy do czynienia z ogromną popularnością, wręcz rozbuchaniem w medycynie estetycznej. To, co dostrzegam, to swego rodzaju stopowanie tego bumu. Wskazujemy pacjentkom, że nie warto przesadzać i lepiej się zastanowić nad tym, jakich zmian chcemy dokonać i czy są one konieczne. W przypadku medycyny estetycznej, przesada, która niejednokrotnie jest bardzo widoczna, nie jest wskazana.
Z drugiej zaś strony trend zmierza w stronę naturalności, stawia się coraz mocniej na produkty naturalne, te które się wchłaniają i jednocześnie na takie zabiegi, które nie zmieniają drastycznie rysów twarzy" - zauważa Kalina Ben Sira.
Specjalistka uczula jednak, że w dobie stale rosnącej popularności różnych zabiegów, należy jeszcze większą uwagę zwracać na osoby, w których ręce oddajemy swoją urodę, a nierzadko zdrowie.
"Zanim zdecydujemy się na zabieg, zróbmy rozeznanie. Należy wiedzieć, do jakiego specjalisty się udajemy, jakie ma doświadczenie. Idąc do gabinetu nie należy się wstydzić czy bać zadawać pytania. Warto również w trakcie wizyty zrobić zdjęcie produktów, które wykorzystano podczas zabiegu. Nie trzeba się tego wstydzić, poprośmy o opakowanie produktu. Jest to bardzo pomocne, a wręcz konieczne, jeśli w przyszłości będziemy poddawać się innym zabiegom. Każdy specjalista będzie pytał nas o historię zabiegów, co robiliśmy i z jakich preparatów korzystano" - radzi specjalistka.
