Nie zapłaciła za rzęsy. Tak potraktowała ją kosmetyczka

Właścicielka studia wizażu opublikowała w sieci nagranie i zszokowała internautów. Możemy na nim zobaczyć jej zemstę na klientce, która nie była w stanie uregulować rachunku za usługę. Z przedłużonych chwilę wcześniej rzęs niewiele zostało.

Dla fanek długich rzęs to wyjątkowo przykry widok
Dla fanek długich rzęs to wyjątkowo przykry widoktiktok.com/@lashesbyleenaxarchiwum prywatne

Salony kosmetyczne przeżywają prawdziwe oblężenie, a wizyta w takim miejscu stała się nieodłącznym elementem dbania o siebie. Wielu z nas już nie wystarczy własnoręcznie wykonany makijaż czy amatorsko pomalowane paznokcie. Cenimy trwałe i profesjonalne rozwiązania, choć nie jest to najtańsza przyjemność.

Tak naprawdę wszystko zależy od naszych oczekiwań i indywidualnego cennika, ale w grę wchodzą zazwyczaj setki złotych. Leena przyjmuje swoje klientki w Wielkiej Brytanii, a jej specjalnością jest laminacja, przedłużanie oraz zagęszczenie brwi. I na pewno nie robi tego charytatywnie, na co najlepszym dowodem jest to kontrowersyjne nagranie.

Krótki film opublikowany na TikToku odnotował niemal 3 miliony wyświetleń i wywołał przerażenie.

Kiedy czas zapłacić, a karta zostaje odrzucona

- czytamy w opisie.

Chwilę później piękne rzęsy klientki zostają bezwzględnie potraktowane ostrym narzędziem. Kosmetyczka ścina wszystko, co przed chwilą zrobiła. Nie tylko doklejone sztuczne kępki, ale też prawdziwe rzęsy. Zostaje z nich bardzo niewiele, co ma być karą za brak zasłużonej zapłaty.

W komentarzach zawrzało, a opinie są mocno podzielone.

"Naprawdę to zrobiłaś?". "Jesteś bezwzględna!". "Należało jej się". "Aż zaczęły mnie boleć rzęsy". "Zrobiłabym to samo". "Amok!" – czytamy. Wciąż nie ma jednak pewności, czy ktoś rzeczywiście ucierpiał. Według niektórych, nagranie wygląda bardzo realistycznie. Dokładnie widać ludzką powiekę i przedłużone wcześniej rzęsy.

Oczywiście nie ma pewności, czy ofiarą jest przypadkowa osoba, ale efekt końcowy mimo wszystko przeraża. Pozostaje mieć nadzieję, że to tylko dobrze przygotowana inscenizacja i tak naprawdę nikt nie ucierpiał.

Na wizytę zawsze warto zabrać ze sobą gotówkę lub działającą kartę płatniczą…

***
Zobacz także:

Domowy sposób na popękane piętyInteria DIY
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas