Sekrety makijażu kredkami

Choć większość z nas zachwyca się widokiem ślicznej paletki cieni, nie wszystkie wiemy, jak ich dobrze użyć, w związku z czym paletkę zazwyczaj mamy, ale rzadko jej używamy, ograniczając się ewentualnie do jednego czy dwóch kolorów. Z kredkami jest odwrotnie - ich widok nas nie elektryzuje, ale dobrze sobie z nimi radzimy i zużywamy do końca. Ponieważ kredki się nie osypują, możemy zachować wygodniejszą kolejność nakładania makijażu.

Nałóż podkład i utrwal go pudrem. Wstrzymaj się tylko z przypudrowywaniem policzków, do momentu, gdy nałożysz róż.

Dodaj cerze blasku. Rozświetlaczem w kamieniu muśnij czoło, brodę i sam czubek nosa, policzki na razie pomiń.

Podkreśl brwi. Ułożone szczoteczką włoski przyciemnij kredką i znów przeczesz.

Za pomocą grubej kredki to bardzo proste - wystarczy jedno pociągnięcie od szczytu policzka w kierunku czubka ucha. Następnie trzeba tylko rozetrzeć lekko rysunek palcami lub gąbką do nakładania podkładu. Na koniec delikatnie przypudruj skórę, a tuż powyżej linii różu nałóż odrobinę rozświetlacza.

Zacznij od narysowania grubej kreski wzdłuż linii górnych rzęs. Następnie dorysuj jeszcze odchodzące od niej kreski biegnące do góry i lekko nachylone w kierunku zewnętrznego kącika. Teraz wystarczy już tylko rozetrzeć rysunek, zaczynając od wewnętrznego kącika w kierunku zewnętrznego i wyciągając rysunek w kształt kociego oka. Możesz zrobić to gąbką umieszczoną na końcu kredki. Cienką kreskę narysuj też wzdłuż linii dolnych rzęs.

Szminki w kredce są bardzo kremowe, dobrze kryją i nie przesuszają warg, dlatego idealnie nadają się na chłodniejsze miesiące. Większość z nich jest błyszcząca, więc nie potrzebujemy już błyszczyka. Można je nakładać bez wcześniejszego użycia konturówki, ale jeśli zależy nam na superprecyzyjnym rysunku, możemy najpierw obrysować nią zarys ust, tak jak w przypadku makijażu zwykłą szminką.