​Ujędrnij skórę! Lepszej okazji nie będzie

Siedzący tryb życia, do którego większość z nas została zmuszona z uwagi na pandemię, sprzyja powstawaniu pomarańczowej skórki. W codziennej pielęgnacji warto zatem uwzględnić kosmetyki o działaniu antycellulitowym.

Siedzący tryb życia sprzyja nadwadze i tworzeniu się mało estetycznego cellulitu
Siedzący tryb życia sprzyja nadwadze i tworzeniu się mało estetycznego cellulitu 123RF/PICSEL

Zamknięci w czterech ścianach musieliśmy zrezygnować z wielu aktywności - w tym tej fizycznej. Siedzący tryb życia, który prowadzi dziś znakomita większość z nas, ma wiele negatywnych skutków dla zdrowia i urody. Sprzyja on między innymi powstawaniu znienawidzonego przez kobiety cellulitu. Aby uporać się z nieestetyczną pomarańczową skórką, powinnyśmy zatem zmodyfikować nieco pielęgnacyjną rutynę.

- Warto regularnie stosować peelingi lub podczas kąpieli użyć szczotki do ciała, dzięki której pozbędziemy się martwego naskórka i pobudzimy mikrokrążenie w skórze. Nałożony później kosmetyk do pielęgnacji będzie miał znacznie lepsze, intensywniejsze działanie. Do domowego peelingu wykorzystajmy np. fusy z parzonej kawy - mają działanie nie tylko złuszczające, ale także antycellulitowe - wyjaśnia kosmetolożka marki Tołpa, Natalia Michniewicz.

Izolacja jest doskonałą okazją do tego, by więcej czasu poświęcić codziennym zabiegom pielęgnacyjnym i kompleksowo zadbać o skórę.

- W związku z tym, że obecnie dużo czasu spędzamy w domu i mamy mało ruchu, krążenie krwi i limfy nam szwankuje. Dobrze jest zatem stosować rano kosmetyki o działaniu antycellulitowym, które pobudzają krążenie. Ważne jest odpowiednie aplikowanie kremu lub balsamu. Zaczynamy więc od stóp i kierujemy się ku górze, intensywnie masując skórę kolistymi ruchami - ta technika pobudza krążenie i sprawia, że kosmetyk łatwiej się wchłania - instruuje ekspertka.

Wybierając preparaty do pielęgnacji, warto zwrócić uwagę na etykiety. Składniki o działaniu silnie ujędrniającym przywrócą naszej skórze pożądaną sprężystość i gładkość.

- Kluczowe składniki pielęgnacji antycellulitowej to kofeina i algi, które świetnie napinają skórę. Bardzo dobrym składnikiem jest również borowina, która działa na skórę detoksykująco. Nie bez racji kojarzy się nam z borowinowymi zabiegami w sanatoriach oraz salonach spa. Wykazuje ona również działanie silnie nawilżające oraz antyoksydacyjne - tłumaczy ekspertka.

I dodaje, że silnym antyoksydantem jest także nieco mniej znany torf.

- Spowalnia on procesy starzenia i degeneracji komórek skóry, a co za tym idzie odmładza ją. W kontekście zwalczania cellulitu dobrze sprawdza się również ekstrakt z pokrzywki indyjskiej, a także kombinacja wyciągu z cytryny i ruszczyku kolczastego - podsumowuje Michniewicz.

Aktywność fizyczna a smog. Jak sobie z tym poradzić?
PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas