Wetrzyj je w świeżo umyte włosy - urosną szybciej!

Piwo służy do picia, ale nie tylko. Niektórzy wykorzystują chmielowy trunek jako środek do pielęgnacji włosów. Kosmetolog Joanna Hirszler podsuwa pomysł na płukankę z piwa.

Przed wyborem piwa do zabiegów pielęgnacyjnych, warto zwrócić uwagę na to, aby było ono możliwie jak najbardziej naturalne
Przed wyborem piwa do zabiegów pielęgnacyjnych, warto zwrócić uwagę na to, aby było ono możliwie jak najbardziej naturalnePicsel123RF/PICSEL

- Przede wszystkim nadaje im piękny blask, a także zapobiega ich puszeniu oraz elektryzowaniu. Piwo może również zapobiegać nadmiernemu przetłuszczaniu się włosów. Dodatkowo, dzięki zawartym w jego składzie dwucukrom - maltozie oraz sacharozie, napój ten wykazuje działanie nawilżające na włosy - wyjaśnia w rozmowie z kosmetolog Joanna Hirszler.

Aby przygotować płukankę z piwa, wystarczy połączyć ciepłe piwo z wodą w proporcji 1:1. - Taką płukanką wystarczy polać świeżo umyte, wilgotne włosy. Następnie wskazane jest wykonanie kilkuminutowego masażu skóry głowy przy pomocy opuszków palców. Płukanki nie należy spłukiwać, pozostawiamy ją na włosach - instruuje ekspertka.

Przed wyborem piwa do zabiegów pielęgnacyjnych, warto zwrócić uwagę na to, aby było ono możliwie jak najbardziej naturalne. Do celów pielęgnacyjnych najlepiej wybierać piwo bez dodatków smakowych o niskiej zawartości alkoholu.

A specyficzny zapach piwa? Nie należy się go obawiać. Po spłukaniu włosów, jest on całkowicie niewyczuwalny.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas