Wróciłaś z wakacji? Daj odpocząć włosom

"Po wakacjach musimy pielęgnować włosy mocniej, częściej i intensywniej" - przyznaje stylista fryzur Paweł Zięba. O tym, dlaczego włosy należy myć dwa razy i czemu "podcięcie końcówek" to powakacyjny zabieg pielęgnacyjny, opowiemy w cyklu Stylowa Polka.

 Po powrocie z wakacji nasze włosy będą potrzebowały nie tylko odżywienia, ale również lekkiego cięcia
Po powrocie z wakacji nasze włosy będą potrzebowały nie tylko odżywienia, ale również lekkiego cięcia123RF/PICSEL

Po wakacjach włosy wymagają szczególnej opieki. Piękne, posłoneczne refleksy to jedyna przyjemna pamiątka na włosach - zwykle są one przesuszone i zniszczone. Choć taka powakacyjna pielęgnacja włosów nie musi być skomplikowana, wystarczą zaledwie dwie czynności, na pewno musi być częstsza i bardziej intensywna.

"Po wakacjach musimy pielęgnować włosy mocniej, częściej i intensywniej - słona woda, słońce, wymyślne fryzury szkodzą włosom. Teraz, kiedy kończy się sezon mocnego nasłonecznienia, warto zadbać o ich jakość i kondycję. Ważne są przede wszystkim regularne zabiegi pielęgnacyjne, które możemy wykonać zarówno u fryzjera, ale i kontynuować w domu" - przekonuje stylista fryzur Paweł Zięba.

Podstawą pielęgnacji włosów jest mycie. Zdawałoby się czynność banalna, ale wykonana poprawnie stanowi pierwszy krok właściwej pielęgnacji.

"Zawsze pamiętajmy o tym, żeby umyć włosy dwa razy. Pierwsze mycie to jedynie spłukanie z włosów kurzu, pyłu, brudu, tego, co włosy zebrały z powietrza. Dopiero drugie mycie oczyszcza i otwiera włosy. Wtedy możemy zastosować pielęgnację w formie maseczki, wgnieść ją we włosy, wsmarować i zostawić na pół godziny. To daje świetny efekt pielęgnacyjny" - wyjaśnia fryzjer. Włosy warto spłukać na koniec zimną wodą. Taki zabieg nie należy do przyjemnych, ale doskonale na nie wpływa.

Wybierając kosmetyki do włosów, szczególnie po lecie, należy zwracać uwagę na instrukcje od producenta. Wybierajmy te do profesjonalnej pielęgnacji, a wskazówki takie, jak "intensywna pielęgnacja", "kuracja" to dobry trop. Dodatkiem mogą być tak lubiane i cenione od kilku sezonów olejki.

"Olejki są wspaniałą rzeczą, ale nie zastępowałbym nimi profesjonalnej kuracji. Jako dodatek są czymś fenomenalnym - zmiękczają włosy, nabłyszczają, chronią przed wilgocią, włosy mniej się puszą. Dodatkowo olejki chronią kolor, co jest szczególnie ważne przy włosach czerwonych, rudych, które szybko tracą swoje nasycenie. Pamiętajmy, że im bliżej skóry smarujemy, tym włosy mogą być cięższe. Dlatego zawsze rekomenduję, żeby wszelkiego rodzaju olejki stosować od linii żuchwy do dołu" - instruuje Zięba.

Po powrocie z wakacji nasze włosy będą potrzebowały nie tylko odżywienia, ale również lekkiego cięcia. Skrócenie "końcówek" to ważny powakacyjny zabieg pielęgnacyjny.

"Pamiętajmy, żeby po wakacjach podciąć włosy. Wrzesień, październik, kiedy kończy się sezon słoneczny i nie planujemy żadnego wyjazdu, wtedy warto skrócić włosy. Jeśli zrobimy to przed urlopem, gdzie będziemy cieszyć się słońcem, plażą, włosy dalej będą się wysuszać i niszczyć. Dlatego powinny być podcinane po wakacjach w większej ilości niż standardowo" - przyznaje stylista fryzur. (PAP Life)

Wygraj 20 000 złotych!INTERIA.PL
PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas