Boli cię brzuch? Co to może znaczyć
Ból brzucha niekoniecznie musi mieć związek z jedzeniem. Nieroztropność i brak higieny może doprowadzić do nieprzyjemnych konsekwencji.
Jeśli na urlopie zjadłaś niedopieczoną wołowinę lub cielęcinę (np. z grilla), mogłaś złapać tasiemca. Jeżeli zaś skusiłaś się na nieumyte warzywa lub owoce, niewykluczone, że zaraziłaś się glistą ludzką lub lamblią.
Weź lek rozkurczowy. Na ból brzucha, zwłaszcza jeśli nie jesteś pewna jego przyczyny, najbezpieczniejszym lekiem jest dotaweryna zawarta np. w popularnej no-spie. Szybko złagodzi skurcze.
Natomiast w przypadku biegunki pomoże węgiel albo smecta. Gdy podejrzewasz, że zaraziłaś się pasożytami, zanim wybierzesz się do lekarza, możesz zrobić badanie kału na pasożyty i lamblie (ok. 15 zł).
Jeśli dolegliwości nie mijają po 2-3 dniach lub powracają. Gdy lekarz również będzie podejrzewał przewlekłą infekcję bakteryjną lub pasożyty, skieruje cię na badanie kału.
W wypadku infekcji bakteryjnej może wystarczyć leczenie objawowe plus probiotyk. Na tasiemca pewnie dostaniesz lek, który przyjmuje się jednorazowo.
Gdy okaże się, że masz glistnicę, trzeba będzie brać leki przez 1-3 dni. Zaś przy lamblii terapia nie zawsze jest konieczna, bo organizm radzi sobie z intruzem.