Co jeść przy zapaleniu stawów?
Bóle stawów doskwierają nam coraz częściej i utrudniają nam normalne funkcjonowanie. Aby skutecznie je zniwelować wymagana jest zmiana stylu życia, regularna aktywność fizyczna i odpowiednio zbilansowana codzienna dieta. Co wspólnego z łagodzeniem bólu stawów mają kwasy omega-3, dzika róża, aromatyczna kurkuma albo znany ze zbawiennego wpływu na skórę kwas hialuronowy? Dlaczego warto umieścić w codziennym jadłospisie takie pokarmy jak soja, cebula, bób, czosnek, brokuły, cykoria, kapusta włoska i czerwona, czerwona papryka, pomidory, rzodkiewka, sałata, fasola albo jabłka, jeżyny, żurawina, maliny, winogrona oraz orzechy włoskie? Podpowiadamy!
O bóle stawów bardzo łatwo. By się ich nabawić, nie trzeba wcale uprawiać sportów wyczynowych, wystarczy zwykła jazda na rowerze, codzienne bieganie czy zwykłe wychodzenie po schodach. O ironio sprzyja im też brak ruchu. Aby zminimalizować ryzyko rozwoju dolegliwości i chorób stawów, warto zbilansować swoją dietę. Dokonywanie istotnych zmian w jadłospisie i stylu życia nie powinno jednak następować gwałtownie. Na jakie pokarmy warto postawić?
Kwasy omega-3
Produktem numer jeden polecanym w czasie zapalenia stawów są kwasy tłuszczowe omega-3. W największej ilości występują w rybach i ich tłuszczu. Są skutecznymi i w pełni naturalnymi środkami przeciwzapalnymi. Badania wykazały, że olej rybny zmniejsza sztywnienie stawów, obniża obrzęk i zmniejsza ogólne bóle. Mimo iż najbardziej bogate w omega-3 pokarmy to ryby (łosoś, śledź, sardynki, sardele, ostrygi), to ten tłuszcz można uzyskać również przez spożywanie nasion lnu lub orzechów włoskich. Oleje rybne są naturalnie przeciwzapalne, a siła działania suplementu przy odpowiednim dawkowaniu, może zmniejszyć bóle do minimum.
Dzika róża
Dzika róża w medycynie naturalnej wykorzystywana jest od wieków. Sięga się zarówno po płatki jak i owoce dzikiej róży. Te pierwsze wykazują właściwości uspokajające, antyseptyczne, przeciwzapalne i przeciwpasożytnicze. Są również łagodnymi środkami przeczyszczającymi, dobrymi tonikami wspomagającymi dla serca i wspaniale obniżają poziom cholesterolu. Antyseptyczna natura płatków dzikiej róży czyni je cudownym lekarstwem na rany, siniaki, wysypki i nacięcia. Skórka z dzikiej róży niweluje uczucie bólu w stawach. Proszek wykonany z płatków tej rośliny, zawiera naturalny składnik o nazwie gopo, który redukuje stany zapalne. Jest też stosowany w celu złagodzenia bólu podczas choroby zwyrodnieniowej stawów.
Kurkumina jest aktywnym związkiem znajdującym się w kurkumie - indyjskiej przyprawie, którą wykorzystuje się od tysięcy lat. Większość szczepów kurkuminy jest łatwo wchłaniane przez organizm i działa na niego zbawiennie. Zmniejsza zapalenie stawów i zapobiega zwiększeniu produkcji białka, które wywołuje obrzęk i ból. Najlepiej używać kurkumy jako samodzielnej przyprawy lub w curry.
Witamina D3
Witamina D3 jest potrzebna w naszym organizmie. Jej niski poziom może być nawet być szkodliwy dla zdrowia. Dlatego jeżeli odczuwa się bóle artretyczne, powinno się podnieść ilość spożywanej witaminy D.
Glukozamina
Najwięcej suplementów dobrych dla naszych stawów ma glukozamina, która naturalnie odbudowuje i tworzy zdrową chrząstkę. Naturalna produkcja tego związku w ciele spowalnia się z wiekiem, dlatego trzeba go regularnie dostarczać do organizmu. Najczęściej występuje w formie kremów, ale również i w tabletkach. Suplementy są wykonane z muszli krewetek, krabów, homarów. Glukozamina jest składnikiem wielu preparatów stosowanych w celu łagodzenia bólu stawów oraz wspomagających zachowanie ich sprawności. Z uwagi na liczne skutki uboczne (wzdęcia, zaparcia, biegunki, reakcje uczuleniowe), preparaty z użyciem glukozaminy powinny być używane tylko i wyłącznie po konsultacji lekarskiej.
Głównym zadaniem kwasu hialuronowego jest aktywne wsparcie w odbudowie kolagenu. Pomaga również w utrzymaniu jędrnej i naciągniętej skóry. Jak skutecznie podnieść poziom tego kwasu w organizmie? Jak wiadomo, kwas hialuronowy wykorzystywany jest głównie w preparatach kosmetycznych, ale można go też nabyć jako suplement diety. A co z żywnością? Okazuje się, że ona również może podnieść poziom tego kwasu w organizmie. Najlepiej sięgać po takie pokarmy jak soja (naturalne źródło fitoestrogenów) oraz warzywa, takie jak: cebula, bób, czosnek, brokuły, cykoria, kapusta włoska i czerwona, czerwona papryka, pomidory, rzodkiewka, sałata, fasola. Warto też jeść owoce: jabłka, jeżyny, żurawinę, maliny, winogrona oraz orzechy włoskie. Kwas hialuronowy podniesie także czerwone wino i herbata (zielona, czerwona i biała). Do syntezy kwasu hialuronowego niezbędny jest ponadto magnez, który także powinien znajdować się w naszej diecie.