Czego nie lubią twoje kości?
Aż 25 proc. Polaków twierdzi, że choroby narządów ruchu znacząco obniżają ich samopoczucie. Tymczasem, by nie obciążać układu kostnego i pozbyć się bólu, niejednokrotnie wystarczą drobne zmiany w stylu życia.
W ciągu ostatnich 100 lat medycyna poradziła sobie z większością chorób przez wieki uważanych za nieuleczalne. W roku 1900 przeciętny Europejczyk dożywał zaledwie około 50 lat. Dziś średnia długość życia mieszkańca Europy to prawie 80 lat.
Żyjemy jednak nie tylko dłużej, ale także w inny sposób niż kiedyś. Mniej się ruszamy, więcej czasu spędzamy na siedząco, obsługujemy rozmaite urządzenia, uprawiamy sporty wyczynowe. Robimy mnóstwo rzeczy, o których 100 lat temu nikomu się nie śniło. I ponosimy tego konsekwencje, bo wiele z chorób, na które zapadamy, ma swoje źródło właśnie w naszym trybie życia. Wśród schorzeń pochodzenia cywilizacyjnego ważną grupę stanowią te dotyczące narządów ruchu.
Używając ciągle komputerów, tabletów i telefonów komórkowych, zmuszasz nadgarstek do pracy w pozycji, której nie lubi. Efektem jest tzw. zespół cieśni nadgarstka - przypadłość spowodowana uciskiem na nerw odpowiedzialny za poruszanie kciukiem, palcem wskazującym i środkowym. To schorzenie było kiedyś nazywane "chorobą sekretarek", bo zapadały na nie głównie panie piszące na maszynie.
Dziś wśród osób cierpiących z powodu tej przypadłości są zarówno kobiety, jak i mężczyźni - niezależnie od zawodu. Wśród nich coraz więcej jest ludzi młodych - nawet poniżej 20. roku życia.
Może drętwieć
Zaczyna się od bólu w przegubie, ale gdy dolegliwość jest zaawansowana, ból rozlewa się na całą dłoń. Możesz też odczuwać drętwienie i mrowienie palców. Bywa, że takie symptomy pojawiają się nie tylko w dzień (np. gdy pracujesz dłońmi: piszesz na klawiaturze laptopa, używasz myszki komputerowej albo prowadzisz samochód), ale także w nocy. Kolejny objaw to utrata siły w dłoni - możesz mieć trudności z zakręcaniem i odkręcaniem. Objawy są tym silniejsze, im wyżej trzymasz rękę.
Pracując przy komputerze, korzystaj ze specjalnych podkładek pod nadgarstki. Przynajmniej raz na godzinę wykonaj kilka rozciągających ćwiczeń - wystarczy, że pokręcisz nadgarstkami, a następnie zrobisz ćwiczenie polegające na zaciskaniu dłoni w pięść i rozprostowywaniu jej. Gdy pojawiają się bóle, możesz zastosować chłodne okłady.
Z objawami sugerującymi tę chorobę warto się jednak zgłosić do lekarza jak najwcześniej. Na początkowym etapie choroby dobre efekty mogą przynieść rehabilitacja i fizykoterapia. Jeśli choroba jest zaawansowana, konieczne jest operacyjne zlikwidowanie ucisku na nerw.
Praca siedząca nie wymaga dźwigania ciężarów ani wykonywania gwałtownych ruchów, ale mimo to bardzo często staje się powodem bolesnej dolegliwości zwanej wypadnięciem dysku (czyli krążka międzykręgowego). Bezpośrednią przyczyną tej przypadłości najczęściej są urazy (np. przy podnoszeniu ciężkich przedmiotów, gwałtownym zginaniu się i prostowaniu).
Skłonności do dyskopatii dorabiamy się jednak latami, pracując w pozycji siedzącej, która osłabia mięśnie kręgosłupa. Jeśli dodatkowo mamy nadwagę i nie jesteśmy aktywni fizycznie, dysk może wypadać nawet przy niezbyt gwałtownych ruchach. Ważne: wypadanie dysku bywa efektem biegania po twardym podłożu w źle amortyzującym wstrząsy obuwiu.
Między kręgami
Głównym symptomem przepukliny krążka międzykręgowego jest bardzo silny ból (czasem promieniujący do pośladka i uda). Mogą się też pojawić: drętwienie, pieczenie i uczucie osłabienia siły mięśni.
Stawy kolanowe są zaprojektowane w taki sposób, by służyć nam bezawaryjnie przez kilkadziesiąt lat. Niestety, nie przy sposobie życia, jaki dziś prowadzimy, chodząc po twardym podłożu, przesiadując godzinami na krześle i zbyt dużo jedząc. W efekcie tkanki tworzące stawy zużywają się o wiele szybciej, niż było to zaplanowane.
Sztywne stawy
Choroba ta nosi nazwę zwyrodnienia stawów kolanowych. Początkowo nie towarzyszą jej żadne dolegliwości. Pierwszym objawem dość już zaawansowanej dolegliwości może być uczucie szybszego męczenia się nóg podczas chodzenia oraz uczucie osłabienia mięśni łydek (np. przy wchodzeniu po schodach). Zwróć uwagę na to, czy rano po obudzeniu nie masz wrażenia "sztywności" kolan.
Bóle stawów kolanowych, nawet jeśli odczuwasz je tylko okresowo albo podczas dużego wysiłku (np. długiej pieszej wycieczki), są już poważnym sygnałem alarmowym. Podobnie - opuchlizna oraz odgłosy trzeszczenia w stawach podczas schodzenia z góry albo ze schodów.
Na podstawie takich objawów lekarz kieruje zwykle na badanie radiologiczne kolana (rtg.). Czasem, by potwierdzić zwyrodnienie stawu, koniecznajest artroskopia diagnostyczna, czyli zabieg polegający na oglądaniu wnętrza kolana przy użyciu narzędzia zwanego artroskopem (układ optyczny połączony z kamerą i monitorem). Urządzenie jest wprowadzane do stawu przez niewielkie nacięcia.
Rozwijaj mięśnie
Jeśli cierpisz z powodu wywołanego zwyrodnieniem stawów bólu kolan i masz nadwagę, powinnaś przede wszystkim schudnąć. Stosując dietę, koniecznie zadbaj o odpowiednią ilość wapnia (nie rezygnuj z nabiału i mleka). W niektórych przypadkach (decyduje o tym lekarz) zasadne jest noszenie specjalnych wkładek ortopedycznych. Pomocne bywa też wykonywanie ćwiczeń rozwijających mięśnie nóg - im są one silniejsze, tym mniejsze obciążenie stawów.
Dodatkowo stosuje się środki przeciwbólowe - zarówno doustne (najczęściej z grupy niesterydowych środków przeciwzapalnych: diklofenak, ibuprofen, kwas acetylosalicylowy, indometacynę, ketoprofen, naproxen), jak i do wcierania w obolałe miejsca. Ważną częścią leczenia jest rehabilitacja. Operacja jest konieczna jedynie wtedy, gdy rehabilitacja połączona z innymi metodami leczenia nie przynosi efektu. Wykonuje się ją także, gdy zniekształcenia stawów są tak duże, że uniemożliwiają chodzenie.
Prawidłowo zbudowana stopa nie dotyka podłoża całą powierzchnią. Styka się z nim jedynie piętą i kośćmi śródstopia. Jej wewnętrzny brzeg jest uniesiony, a kości nad nimi tworzą łukowate sklepienie. Taka konstrukcja sprawia, że stopy dobrze amortyzują wstrząsy, jakich doświadczamy, chodząc. Niestety, u większości z nas nie wyglądają one tak idealnie.
Sklepienie stopy może się obniżyć z powodu nadmiernego obciążenia np. długotrwałym staniem albo częstym chodzeniem po twardym podłożu. Przyczyną może być też osłabienie mięśni i więzadeł związane z nadwagą albo otyłością (ciężar, jaki stopy unoszą, jest zbyt duży). Wielu lekarzy uważa, że za rozwój płaskostopia u kobiet odpowiada noszenie wysokich obcasów. Kobiece stopy ulegają deformacji, ponieważ długotrwałe ustawienie w nienaturalnej pozycji rozciąga więzadłopiszczelowo-strzałkowe. Nie znaczy to jednak, że każdy obcas jest zły - na rozwój płaskostopia wpływają jedynie bardzo wysokie obcasy, te pięciocentymetrowe są zupełnie bezpieczne.
Na dobrej wkładce
Jeżeli mamy taką możliwość, warto też jak najczęściej chodzić boso po elastycznym podłożu (trawa, piasek). W leczeniu płaskostopia stosuje się także wkładki ortopedyczne. Powinny być one jednak przepisane przez ortopedę i wykonane specjalnie dla nas. Popularne wkładki "na płaskostopie" nie pomogą nam pozbyć się tej wady.
Ta przypadłość potocznie nazywa się "łokciem tenisisty", ale wbrew nazwie nie przydarza się ona jedynie ludziom uprawiającym ten sport. Zapadają na nią np. osoby pracujące przy maszynach (np. do szycia albo komputerach), skrzypkowie oraz matki, które często noszą swoje dzieci na rękach. Pierwsze objawy to uczucie lekkiego bólu w łokciu po wysiłku. Ponieważ dolegliwość ta szybko mija, wiele osób ją lekceważy - tłumacząc zwykłym przemęczeniem.
Na kolejnym etapie choroby ból nie znika już po odpoczynku, a każda czynność, przy której trzeba zgiąć rękę, jeszcze go pogłębia. W takiej sytuacji należy wybrać się do lekarza (chirurga ortopedy). Jeśli stwierdzi on, że cierpimy z powodu "łokcia tenisisty", z pewnością unieruchomi łokieć (temblak, gips). Zarówno w trakcie unieruchomienia, jak i po zdjęciu opatrunku poprawę może przynieść fizjoterapia (np. jonoforeza, ultradźwięki,masaż). Jeśli nie da to efektu, możliwe, że pomogą zastrzyki ze sterydów podawane bezpośrednio w okolicę stawu łokciowego (tzw. blokada). Zabieg chirurgiczny jest wskazany u osób, u których przynajmniej półroczne leczenie nie przyniosło rezultatów.
Ścięgna i więzadła
Przyczyną zapalenia bocznego nadkłykcia kości ramiennej jest działanie dużych sił na miejsce, w którym ścięgna i więzadła dwóch mięśni ręki: prostownika i zginacza są umocowane do kości ramiennej. Gdy okolice te są nagminnie przeciążane, dochodzi do ich nadwerężenia i stanu zapalnego.
Agnieszka Krawczyk