Gdy głowa pęka z bólu
Zima to trudny okres dla organizmu, bo złe warunki atmosferyczne pogarszają nasze samopoczucie.
W okresie zimowym zmienia się funkcjonowanie naszego organizmu, szczególnie układu krążenia, oddechowego i tętno serca. Pojawiają się wtedy nie tylko kłopoty z mięśniem sercowym, ciśnieniem, ale i bóle mięśni i głowy.
Szczególnie osoby z chorobą wieńcową, nadciśnieniem, zmianami miażdżycowymi i słabym układem nerwowym. Zimą bowiem nasilają się choroby podstawowe i pojawiają się nowe dolegliwości. Przyczyny mogą być różne.
Zimowa dieta jest mało urozmaicona i uboga m.in. w potas. Osłabia to refleks, powoduje skurcze mięśni, bóle, zawroty głowy, zmęczenie i duszności. Z kolei niedobór magnezu objawia się rozdrażnieniem, małą odpornością na stres i bólami głowy, mięśni,zmęczeniem, bezsennością. Poczucie zmęczenia to również niekiedy wina braku żelaza.
Chodzenie bez czapki w zimne dni może się zakończyć przemarznięciem lub przewianiem. Skutkiem jest katar, a potem ból w okolicy czoła. Przyczyną są też infekcje wirusowe, bakteryjne, które wywołują zapalenie błon śluzowych w okolicy nosa. Ból jest tępy, przypomina ucisk, nasila się przed południem. Najlepiej zażyć wtedy, oprócz tabletki przeciwbólowej, także lek przeciwzapalny i rozgrzewający.
Zlekceważone infekcje mogą się przekształcić w zapalenie zatok (ostre lub przewlekłe). Sprzyja im skrzywienie przegrody nosa, polipy, zwężenie ujść zatok i alergie. Objawy to zatkany nos, spływanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła, kłopoty z węchem, silny ucisk i ból głowy (szczególnie gdy się pochylamy), gorączka, złe samopoczucie, obrzęk i przerost śluzówki. Zakłócają przepływ powietrza między zatokami i nosem, utrudniają ich oczyszczanie. Lekarz może wówczas zalecić antybiotyk, ale czasami jest konieczny zabieg u laryngologa.
Chodzi oczywiście o front atmosferyczny. Bo przy gwałtownym załamaniu pogody aż 60 proc. osób skarży się na dolegliwości (najczęściej kobiety). Szczególnie dają się im we znaki nagłe zmiany ciśnienia atmosferycznego i temperatury, wiatry i opady. Ostry ból pojawia się nagle, towarzyszy mu rozdrażnienie, zmęczenie, problemy ze snem. Pogoda stabilizuje się i dolegliwości mijają, ale wracają przy kolejnej zmianie. Łagodzą je relaksujące kąpiele, smarowanie skroni Amolem, maścią miętową i leki przeciwbólowe (gdy atak się zaczyna).
Ono samo może być przyczyną bólu. Dodatkowo niskie temperatury otoczenia wywołują reakcje obronne przed utratą ciepła. Naczynia krwionośne kurczą się, co utrudnia przepływ krwi. Ciśnienie rośnie, co hamuje pracę serca, które zwiększa częstość skurczów. Szczególnie groźne są częste wahania ciśnienia atmosferycznego. Zimą osoby z nadciśnieniem powinny je więc częściej kontrolować, aby nie przeoczyć groźnych sytuacji.
Ich zmiany zwyrodnieniowe, m.in. kręgosłupa szyjnego, utrudniają dopływ krwi do głowy, powodując dolegliwości. Obniżenie ciśnienia atmosferycznego, spadek temperatury i wilgotność zaostrzają także przebieg chorób reumatycznych, bo zwiększają ilość płynu stawowego, nasilają stan zapalny. Pomogą nam wówczas zabiegi rozgrzewające (np. kompresy), masaże, ćwiczenia, utrzymanie właściwej wagi i dieta.