Produkty, które mogą sprzyjać migrenie. Uważaj!
Migrena to nie fanaberia. Potrafi skutecznie znokautować i wyłączyć z normalnego funkcjonowania. W zamian funduje szereg "atrakcji", takich jak wymioty, światłowstręt i zaburzenia widzenia. Jeśli masz skłonność do migrenowych bólów głowy, zweryfikuj przede wszystkim swój jadłospis. Są produkty, które sprzyjają migrenom.
Warto zapytać kogoś, kto się z nią zmaga. Otoczenie często traktuje ją jako fanaberię, ewentualnie silniejszy ból głowy. Nic wielkiego. Tymczasem ataki migreny potrafią wykluczyć z życia na kilka dni. Czasem towarzyszy im aura, zaburzenie widzenia, mdłości, wymioty i światłowstręt. Są też osoby, które w trakcie ataku migreny mają nadwrażliwość na dotyk i, co oczywiste, dźwięk.
Warto zastanowić się nad przyczynami migren i poszukać skutecznego leczenia. To nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać. Każdy ból jest inny i każdy organizm reaguje trochę inaczej. Osoby, które żyją z migreną jednogłośnie mówią, że najważniejsze jest uchwycenie odpowiedniego momentu, w którym koniecznie trzeba zażyć leki przeciwmigrenowe. Jeśli go przegapimy, ból wymyka się spod kontroli i bezwzględnie nokautuje.
W leczeniu ważna jest umiejętność wyciszenia emocji i szukanie skutecznych technik relaksacyjnych. Migrena nierzadko jest odpowiedzią organizmu na przewlekły stres. Równie ważne jest przyjrzenie się jadłospisowi. Są bowiem produkty, które podejrzewa się o wywoływanie lub nasilanie bólów migrenowych. Nie u każdego będą te same, ale jeśli jednak masz skłonność do migren, zacznij notować, co jesz. Być może dzięki temu, zamiast kolejnych dawek silnych leków przeciwmigrenowych, nauczysz się redukować, a nawet eliminować napady migrenowe poprzez korektę jadłospisu. To wyzwanie warto podjąć.
Wśród najczęściej wymienianych są:
- wino,
- piwo,
- kawa,
- produkty zawierające chininę, składnik nadający im gorzki posmak - najpopularniejszym przedstawicielem jest tonik,
- produkty zawierające aspartam,
- śledzie i owoce morza,
- sery żółte i pleśniowe,
- nabiał, w tym jogurty i kwaśna śmietana,
- kakao i jego pochodne, w tym czekolada,
- pomidory,
- oliwki,
- cytrusy,
- lody,
- orzechy,
- jajka,
- produkty typu fast food, zwłaszcza smażone w głębokim tłuszczu (jak na przykład frytki),
- produkty sprzedawane w formie konserw,
- wątróbka i inne podroby,
- banany,
- figi.
Lista jest długa. Nie sposób wszystkiego wyeliminować. Warto jednak uważnie przyjrzeć się sobie i swojemu talerzowi. A nuż okaże się, że ostatnia i przedostatnia migrena pojawiała się po zjedzeniu ulubionego pleśniowego sera. Zazwyczaj nie jesteśmy skłonni do rezygnowania ze swoich przysmaków, jednak dla uniknięcia bólu, który rozsadza czaszkę i okrada z kolejnych dni życia, chyba warto to rozważyć.
Ewa Koza, mamsmak.com
***
Zobacz również:
Migrena - przewlekła choroba mózgu