Reklama

​Ubranka-otulanka od Anny Dereszowskiej

Ubranka-otulanka to zabawki, które mają w środku miejsce na butelkę ze smoczkiem lub bidon. Miękki pluszak w kształcie zwierzaka ułatwia dziecku samodzielne trzymanie butelki, a do jej opróżniania zachęca urok sprytnej zabawki. Ich pomysłodwaczynią jest aktorka i mama - Anna Dereszowska.

Ubranka-otulanka, po wyjęciu z nich butli lub bidonów, mogą pełnić rolę przytulanek albo kukiełek animowanych przez rodziców. Otulanka są szyte wyłącznie z polskich materiałów posiadających wszystkie atesty gwarantujące bezpieczeństwo używania wykonanych z nich zabawek.

Oczy przytulanek są wyhaftowane, co eliminuje zagrożenie połknięcia przez dziecko oderwanego elementu. Różnorodne kolory, faktury i kształty pluszaków pozwalają najmłodszym dzieciom na rozwijanie zmysłu dotyku i wzroku. Dla starszych są doskonałymi towarzyszami zabaw. Niejadków zachęcają do pałaszowania posiłków. Rozwijają wyobraźnię wszystkich pociech, a ich rodziców skłaniają do opowiadania im fantastycznych bajek.

Reklama

Kolory, którymi otacza się maluszek wpływają na jego emocje, nastrój i zachowania. Radosne, nasycone i wyraźne nastrajają optymistycznie wprowadzając go w dobry nastrój i zachęcają szkraba do działania.

Ubranka-otulanka - jak malinowy słoń, żółty smok albo niebieska małpka - są w kolorach, które dzieci kochają. Każdy z pluszaków został zaprojektowany tak, by rozbudzić wrażliwość dziecka na bodźce i wypełniać jego magiczny świat kolorami.

Jedzenie jest nierozerwalnie związane z emocjami. Od tej chwili maluch będzie kojarzył czas jedzenia z butelki z dobrą atmosferą i z możliwością tulenia pluszowego przyjaciela. Będzie obserwował, jak zmienia się poziom pokarmu w brzuszku zwierzaka, a jedzenie będzie utożsamiał z zabawą.

Ty natomiast możesz pójść krok dalej i pobawić się z dzieckiem w skojarzenia. Żółte Ubranko-otulanko - jemy krem warzywny. Niebieska małpka- czas na mleko, szary kotek - ulubiona herbatka.

Ubranka-otulanka można kupić na stronie www.ubrankootulanko.pl. Zamówione do 22 maja będą miały specjalną, imienną dedykację od Anny Dereszowskiej.


INTERIA.PL/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy