Warzywo prawie doskonałe
Króluje na bazarach i w warzywniakach. Z nich trafia do większości polskich domów. Mowa tu o fasolce szparagowej, która występuje najczęściej w dwóch odmianach. Ta roślina strączkowa aż kipi od witamin i składników mineralnych. Jest doskonała w kuchni, wspomaga odchudzanie i zawiera składniki potrzebne kobietom w ciąży.
Dostępne w Polsce odmiany fasoli szparagowej różnią się odrobinę właściwościami. Żółta zawiera więcej potasu odpowiedzialnego przede wszystkim za prawidłową pracę mięśni i dobrą koncentrację. Z kolei zielona odmiana fasoli jest bogatsza w kwas foliowy, niezbędny w czasie ciąży oraz prowiataminę A, wpływającą korzystnie na narząd wzroku.
Poza tym w obu odmianach znajdziemy witaminę B6 i żelazo. W połączeniu z kwasem foliowym otrzymujemy trio niezbędne w diecie osób cierpiących na niedokrwistość. By nie tracić zawartego w fasolce żelaza, warto ją gotować na parze lub piec w piekarniku. Łącząc fasolkę z czerwoną papryką czy nacią pietruszki zwiększymy przyswajalność cennych pierwiastków.
Fasola szparagowa należy do grupy najłatwiej strawnych warzyw strączkowych. Karmiące mamy muszą z niej zrezygnować tylko w pierwszych tygodniach po urodzeniu malucha. Później można włączać ją na stałe do diety. Dzieci mogą jeść ją bez obaw już od siódmego miesiąca życia.
Fasolka doskonale sprawdza się, jako osobne danie. Wrzucamy ją do gotującej się już wody, aby zachowała większość swoich soków. W zależności od tego czy jest to młoda, czy stara fasola, gotujemy od 5 do 15 minut. Zaraz po wrzuceniu fasoli do wody solimy do smaku. Niektórzy zalecają dodanie również łyżeczki cukru. Gotujemy do miękkości. Warto zachować wodę po jej gotowaniu i wykorzystać jako bazę do sosów i zup.
Jeżeli fasolka szparagowa ma być składnikiem zupy, to po przepłukaniu wkładamy ją do zimnej wody, w której będziemy gotować również inne warzywa. Tylko wtedy aromat przejdzie do wywaru i poprawi wrażenia smakowe.
Odcedzoną i przepłukaną zimną wodą fasolkę podajemy na stół. W Polsce często stosowane jest połączenie fasoli z usmażoną na maśle bułką tartą, ale nie jest to najbardziej zdrowy zestaw. Poszukujących zdrowych połączeń, zachęcamy do wykorzystania zarodków pszennych.
Niska wartość energetyczna fasoli szparagowej oraz równie niski indeks glikemiczny stawiają ją w pierwszym szeregu warzyw odchudzających. Jednocześnie, dzięki wysokiej zawartości błonnika jest warzywem bardzo sycącym. Z powodzeniem można stosować ją jako zamiennik makaronu, łącząc z włoskimi sosami i wzbogacając jej naturalny smak.
Nie należy jeść surowej fasoli szparagowej. W tej postaci wywołuje bóle brzucha i wymioty.