Wprowadzamy ziarna do jadłospisu

Ziarna sezamu, siemienia, czarnuszki, słonecznika, dyni, chia i babki płesznik są źródłem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, szeregu witamin i minerałów, a także błonnika. Mają duża wartość odżywczą, wzmacniają odporność i korzystnie wpływają na stan skóry.

Zastanawiasz się z czym je jeść? Zainspiruj się naszymi pomysłami.  

Jak je ugryźć?

Ziarna maja wszechstronne zastosowanie. Pomogą stworzyć nowe i wzbogacą smak dań, które trochę nam się już przejadły. Na bazie nasion chia przygotować można pyszny deser. Wszystkie z wymienionych mogą być dodatkiem do sałatek, zarówno warzywnych, jak i owocowych, porannej owsianki, dań mięsnych i tych z makaronem.

Możemy nimi posypać zwykłe kanapki, kawałek nałożonej już na talerz tarty czy porcje ciasta. Pamiętajmy o nich, jeśli wypiekamy własny chleb.

Ozdoba stołu i talerza

Masz je wszystkie w zakamarkach kuchennych szafek, ale ciągle o nich zapominasz? Warto przesypać ziarna do estetycznych szklanych pojemników i ustawić na stole. Jeśli będą w zasięgu wzroku, łatwiej wyrobimy sobie nawyk częstego sięgania po nie.

Owsianka z ziarnami

Dokucza ci jesienny spadek energii i masz wrażenie, że twoje jelita już zapadły w sen zimowy? Zaserwuj im rano porządną dawkę błonnika. Wystarczy dodać do płatków łyżeczkę nasion babki płesznik, siemienia lnianego albo nasion chia. Żeby efekt był lepszy wybrane nasiona warto na noc zalać odrobiną wrzątku, a powstały kleik dodać rano do owsianki.

Deser z nasion chia

Do przygotowania dwóch porcji potrzebne będą:

- 4 łyżki nasion chia;

- 400 ml ulubionego mleka roślinnego;

- 2 łyżeczki miodu;

- dwie łyżki pokrojonych, świeżych śliwek lub innych ulubionych owoców sezonowych.

Deser jest dziecinnie prosty i szybki w przygotowaniu, nasiona potrzebują jednak czasu, by napęczniały, więc najlepiej zrobić go wieczorem i zostawić na noc w lodówce. Nasiona (po dwie łyżki) wsypujemy do wysokich naczyń - najlepsze będą szklanki lub słoiki i zalewamy mlekiem. Dodajemy po łyżeczce miodu i dokładnie mieszamy.

Odstawiamy na kwadrans do lodówki. Ponownie mieszamy i zostawiamy w lodówce na minimum pięć godzin. Po tym czasie dekorujemy ulubionymi owocami i serwujemy gotowy deser. Smakuje wybornie i działa jak miotełka w jelitach, usuwając z nich zbędne produkty przemiany materii.

Makaron naszpikowany ziarnami

Do przygotowania czterech porcji potrzebne będą:

- 200 gramów makaronu;

- 100 gramów pesto pietruszkowego;

- cztery garście rukoli;

- 200 gramów sera mozzarella;

- 150 gramów pomidorków koktajlowych;

- łyżka czarnuszki;

- łyżka białego sezamy;

- dwie łyżki nasion słonecznika.

Odcedzamy ugotowany al dente makaron i łączymy go z pesto. Na talerzach rozkładamy umytą i odsączoną rukolę, na niej pokrojoną w duże kostki mozzarellę, ciepły makaron i pomidorki. Całość obficie obsypujemy sezamem, czarnuszką i krótko podprażonym słonecznikiem. Opcjonalnie można dodać łyżeczkę oliwy lub sok z cytryny.

Ewa Koza, mamsmak.com