Dzień Pandy, symbolu zagrożonych gatunków
Znane są z zamiłowania do przytulania, jedzenia bambusów i spania. Pandy - bo o nich mowa - jak przekonuje WWF, organizacja mająca to zwierzę w swoim logo, są symbolem wyginających gatunków zwierząt. W piątek przypada Dzień Pandy.
Jeszcze do niedawna skrajnie zagrożona wyginięciem stała się przykładem wielkiego sukcesu ekologów. Jej populacja powoli - lecz systematycznie - rośnie. W Chinach przez pewien czas za zabicie pandy i handel jej futrem lub mięsem obowiązywała nawet kara śmierci - przekonuje istniejąca od 1961 roku organizacja WWF, która pandę ma w swoim logo. I tak z czasem zwierzę to stało się symbolem działań na rzecz ochrony przyrody.
"Panda to jest gatunek zagrożony, od którego rzeczywiście zaczęliśmy. Jednak tych gatunków zagrożonych jest bardzo dużo - nawet w samej Polsce mamy wiele gatunków, które wymagają naszej szczególnej uwagi. Wiele z nich, takie jak ryś czy żbik, są już właściwie na skraju wyginięcia. Panda jest symbolem dla świata, ale w każdym miejscu na ziemi, każdy znajdzie gatunek, z którym może się utożsamić" - mówi Katarzyna Karpa-Świderek, rzeczniczka WWF Polska.
Karpa-Świderek zauważa, że ludzie szczególną uwagę zwracają na zwierzęta ikoniczne, takie jak właśnie panda czy słoń albo nosorożec. "Każdego dnia umiera jakiś gatunek taki może mniej spektakularny, ale niezwykle ważny dla tego łańcucha życia na ziemi. Jak popatrzymy np. na Puszczę Karpacką czy na Puszczę Białowieską to jest tam sobie taki robaczek, który się nazywa zgniotek cynobrowy - zupełnie niepozorny chrząszcz, ale bardzo ważny dla ekosystemu. W momencie, kiedy zdecydujemy się na zniszczenie miejsca, w którym on bytuje albo zabranie starych drzew, w których on się rozmnaża i w których żyje, to po prostu ten gatunek stracimy" - przestrzega.
Rzeczniczka organizacji dodaje, że takich "niepozornych" gatunków jest na ziemi bardzo wiele - od tych bardzo małych, po te, bez których nie wyobrażamy sobie życia, jak np. słonie, tygrysy, pantery śnieżne, wieloryby czy delfiny.
(PAP Life)
autorka: Paulina Persa