Fakty kulturalne
Amerykańskie kino niezależne królować będzie na rozpoczynającym się 1 września Festiwalu Filmowym w Wenecji, najstarszym festiwalu filmowym świata.

Oczywiście wśród ponad setki filmów nie zabraknie azjatyckich i europejskich produkcji - niestety zabraknie polskiej.
Co ciekawe, na otwarciu nie będzie najnowszego filmu Woodego Allena, co było pewnego rodzaju tradycją weneckiego festiwalu. W tym roku otworzy go produkcja Stevena Spielberga "Terminal" z Tomem Hanksem w roli głównej.
Podczas tego weekendu warto zajrzeć do kina by zobaczyć najnowszy film hiszpańskiego mistrza Pedro Almodovara "Złe wychowanie". Nocny upiór Madrytu, bo i tak bywa nazywany Almodovar tym razem nakręcił film w którym nie ma kobiet, co dziwi zważywszy na dotychczasowe miejsce płci pięknej w jego filmach. ("Wszystko o mojej matce","Porozmawiaj z nią").
Tym razem Almodovar zabiera nas do szkoły dla chłopców prowadzonej przez księży. Poznajemy nastolatka molestowanego przez jednego z wychowawców. Nie jest to jednak film przeciwko Kościołowi deklaruje Almodovar i dodaje: nakręciłem film, w którym pokazałem jeszcze jedno oblicze namiętności. A "Złe wychowanie" to arcydzieło formy z doskonałymi kreacji aktorskimi Gaela Garcii Bernala i odchudzonego o parę kilogramów na potrzeby filmu Fele Martineza.
Zapraszamy także do muzeum miejskiego we Wrocławiu, gdzie usatysfakcjonowani będą miłośnicy historycznych obrazków przedstawiających żołnierskie życie. Czeka na was wystawa akwarel Wiesława Zajączkowskiego.