Hend Zaza: najmłodsza olimpijka

Syryjska tenisistka stołowa Hend Zaza jest najmłodszą olimpijką. Rok temu mając zaledwie 11 lat, wygrała turniej kwalifikacyjny w Azji Zachodniej. W ten sposób zagwarantowała sobie miejsce na tegorocznych igrzyskach olimpijskich w Tokio.

article cover
Instagram

Igrzyska olimpijskie w Tokio

Hend Zaza jest nie tylko najmłodszą zawodniczką tegorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio, jest także jedyną kobietą w sześcioosobowej drużynie z Syrii.

Podobna sytuacja miała miejsce w 1968 roku, kiedy to 11-letnia Beatrice Hustiu startowała w łyżwiarstwie figurowym na zimowych igrzyskach olimpijskich. 

Na igrzyskach olimpijskich w Tokio Hend Zaza jest razem ze skoczkiem wzwyż Majdem Eddinem Ghazalem, ciężarowcem Manem Asaadem, skoczkiem Ahmedem Hamsho, pływakiem Aymanem Kalzieh i triatlonistą Mohamedem Masso.

Udział w igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2021 roku zagwarantowała jej wygrana w mistrzostwach Azji Zachodniej. Pokonała 40-letnią libańską rywalkę, a już w sobotę zmierzy się z 39-letnią Austriaczką Liu Jia.

Hend Zaza - najmłodsza olimpijka

Mając pięć lat, po raz pierwszy wzięła do rąk paletkę do tenisa stołowego. Nikt się nie spodziewał, że siedem lat później weźmie udział w igrzyskach olimpijskich.  

To właśnie wtedy zauważył ją jej trener — Adham Jumaan. Gra dziewczynki ze starszym bratem go zachwyciła. 

Uderzyła mnie jej budowa ciała, szybki refleks i intuicja. Była wyraźnie utalentowana.
Marzę o tym, by pewnego dnia zostać mistrzynią świata i mistrzynią olimpijską. Chcę też skończyć studia i zostać farmaceutką.

Wojna domowa w Syrii

Hend Zaza pochodzi z Syrii, gdzie w 2011 roku wybuchła wojna domowa. Mimo trwającego konfliktu Hend Zaza nie przestała trenować. 

Trenowaliśmy w trudnych warunkach. W hali sportowej były przerwy w dostawie prądu. Czasami godzinami tkwiliśmy w środku.

Bassam Khalil, prezes Syryjskiej Federacji Tenisa Stołowego stwierdził, że wojna w Syrii skutecznie uniemożliwiła Syryjczykom wzięcie udziału w wielu wydarzeniach sportowych. Mimo to starano się, by tenis stosowy cały czas był praktykowany w kraju.   

Czytaj więcej:

Czy bycie eko jest trudne?
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas