IMGW wydało alert. Fatalne wieści na koniec tygodnia. "Zabezpiecz dobytek"
Oprac.: Łukasz Piątek
Nad Polskę nadciąga niż Niklas, który w ciągu najbliższych dwóch dni przyniesie nam bardzo groźną aurę. IMGW-PIB wydał ostrzeżenia 1. i 2. stopnia przed silnym wiatrem i opadami marznącymi prawie dla całej Polski. Wiatr może powodować poważne szkody i łamać drzewa – lepiej nie parkować pod drzewami – apeluje IMGW.
Bardzo silny wiatr i możliwe zalania piwnic
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował najnowszą prognozę pogody na najbliższe dni. A ta, jak wynika z analiz, w głównej mierze spowodowana będzie działalnością wtórnego niżu z frontami atmosferycznymi, który będzie przemieszczał się nad południowym Bałtykiem.
W czwartek w Polsce opady śniegu, deszczu ze śniegiem i deszczu, który może zamarzać i powodować gołoledź. "Suma opadów za całą dobę na Pomorzu wyniesie do około 30 l/m2, co miejscami może powodować zalania ulic lub piwnic" - informuje IMGW.
To jednak nie koniec złych informacji - dodatkowo, na północy kraju również mogą wystąpić burze z opadami krupy śnieżnej. Silny wiatr zacznie wiać już jutro w godzinach porannych na zachodzie kraju oraz nad morzem i tam będzie osiągał w porywach do 95 km/h. Zabezpiecz swój dobytek na podwórku, balkonie i nie parkuj pod drzewami. W najwyższych partiach gór wiatr jeszcze silniejszy, do 140 km/h. Wiatr będzie wiał z południowego zachodu" - czytamy w komunikacie IMGW.
W nocy z 23 na 24 listopada nadal będzie wiał silny wiatr, najmocniej powieje w centrum i w południowej połowie kraju. Tam porywy jeszcze osiągną do 80 km/h, a na terenach podgórskich i nad morzem do 95 km/h. Nad ranem w północnej części kraju wiatr będzie stopniowo słabł - wynika z prognozy IMGW.
W piątek przygotujmy się także na deszcz ze śniegiem i deszcz. Temperatura od 2 stopni Celsjusza na północy do 5 stopni Celsjusza na południu kraju.
Kiedy odetchniemy z ulgą?
Na szczęście w weekend pogoda się nieco uspokoi i ustabilizuje. Wiatr wyraźnie osłabnie i tylko miejscami będzie porywisty. Padać będzie głównie sam śnieg, miejscami przybędzie go o około 5-10 cm - podaje IMGW. Na termometrach maksymalnie do 2 kresek powyżej zera. Nocami spadki temperatury poniżej zera, co może powodować oblodzenie nawierzchni.
