Jak prać, by chemia ze środków piorących szkodziła nam jak najmniej?
Nowoczesne środki do prania, płukania czy odplamiania tkanin są wyjątkowo skuteczne. Lubimy ich używać i cieszymy się, gdy ubrania po praniu pięknie pachną. Pamiętajmy jednak, że… jest też druga strona medalu – te „świetne” proszki i płyny to sama chemia!
Naukowcy z Uniwersytetu Waszyngtońskiego przebadali powietrze ulatniające się z wywietrzników pralek. Okazało się, że znajduje się w nim 8 lotnych substancji szkodliwych dla środowiska. Dwie z nich, aldehyd octowy i benzen (znajdują się m.in. w spalinach samochodowych) są uznawane za rakotwórcze. Ponieważ dotąd nie przeprowadzano badań, które ustaliłyby jaki poziom kontaktu z tymi środkami nie szkodzi, na wszelki wypadek lepiej wystrzegać się ich tak bardzo, jak się da. Warto też wiedzieć, że płyny do prania są mniej szkodliwe niż proszki. A proszki zawierające fosforany są bardziej toksyczne niż te, w których substancją czynną są glinokrzemiany sodu (te informacje powinny być na pudełku).
Pierzesz w koncentracie? Pilnuj kolejności wkładania do pralki
Chętnie kupujemy detergenty w koncentratach, bo to wychodzi taniej. Jednak aby mniej szkodziły, trzeba najpierw wlać do pralki rozcieńczony koncentrat (odmierzoną ilość rozprowadź w 1/2 szklanki wody, poczekaj, aż się rozpuści), a dopiero potem włożyć rzeczy do prania.
Nie lej płynu i nie syp proszku bezpośrednio na prane tkaniny
Rozpuszczające się detergenty mocniej przywierają do włókien (i wnikają w nie) i trudniej się wypłukują.
Program eko nie zawsze jest... eko
Żeby eko oznaczało nie tylko oszczędność, ale też zdrowe pranie, używając tego programu wsyp 2/3 dawki proszku zaleconej przez producenta (ten program ma krótszy czas płukania). Nie używaj programu eko do prania tkanin mocno zabrudzonych (bo zanieczyszczenia i proszek nie zostaną dobrze wypłukane).
Duża ilość piany... szkodzi zdrowiu
Spowalnia bowiem obroty bębna, zaś wolniejsze obroty to mniej dokładne pranie i niedokładne płukanie. Dlatego nie przekraczaj zalecanej dawki środka piorącego, zwłaszcza żelu (bo to sprawia, że wytwarza się dużo gęstej piany).
Jeśli masz wątpliwości, wybierz program do prania bawełny
Niektóre tkaniny mieszane (syntetyk plus bawełna) mają przewagę syntetyków, ale nie ustawiaj programu do syntetyków. Takie tkaniny lepiej prać z wykorzystaniem programu do bawełny. Nastawiona na program do prania syntetyków pralka pobiera mniej wody. Jeśli tkanina jest zrobiona z włókien syntetyczno-naturalnych, po wypraniu na programie do syntetyków włókna bawełniane wchodzące w skład tkaniny będą "niedopłukane".
Nawet gdy wiesz, co pierzesz, przed praniem przeczytaj metkę
Każda z nas "po dotyku" rozpoznaje tkaninę i często nie sprawdzamy, jaką temperaturę prania zaleca producent, bo przecież wiemy to "od zawsze". Tymczasem temperatury zalecane przez producenta dobierane są z uwagi na strukturę włókien tkaniny. I nie chodzi tylko o to, żeby tkaniny się nie niszczyły. Niektóre włókna w temperaturze wyższej niż zalecana, mocniej "wchłaniają" chemię ze środków piorących, a płukane w zimnej wodzie trudniej ją "oddają".
Pranie pachnące świeżością - pachnie... chemią
Reklamy wpoiły nam przekonanie, że czyste pranie "pachnie świeżością". To nieprawda. Lepiej używać proszków i płynów o jak najsłabszym zapachu, bo substancje zapachowe zawierają alergeny. A jeśli rzeczy po praniu silnie pachną, warto wstawić dodatkowe płukanie.
Rzeczy tylko do odświeżenia pierz... bez proszku
Jeśli masz do prania rzeczy, które nie są brudne, ale chcesz je odświeżyć (bo np. wisiały przez rok w szafie) nastaw normalny cykl prania, ale bez proszku. Uwaga! Często korzystamy wtedy ze skróconego cyklu. Jednak to nie jest dla nas zdrowe - cykl jest krótszy, bo ma np. jedno płukanie mniej albo krótszy czas wirowania. To sprzyja pozostawaniu resztek detergentów w tkaninie.
Nie używaj wybielacza w łazience
Chyba, że masz dużą łazienkę z oknem. Wybielacze zawierają bowiem toksyczną substancję aktywną (chlor), która wytwarza opary. Miskę z namoczonym praniem postaw w pomieszczeniu z oknem (otwórz je), a sama wyjdź z pomieszczenia.
Po praniu ręcznym umyj ręce zimną wodą
Nawet, jeśli pierzesz w rękawiczkach (powinno się je wkładać nie tylko gdy używamy wybielacza). Detergenty działają drażniąco na skórę, a ciepła woda powoduje, że wnikają w pory. Po przepierce spłucz więc ręce aż do łokci zimną wodą.
Pranie po wybielaniu susz na dworze
Jeżeli nie masz suszarni, jest to najlepsze rozwiązanie. Opary chloru wydobywają się z mokrych tkanin także wtedy, kiedy są wypłukane, dlatego suszenie ubrań w pomieszczeniach jest niewskazane. Pranie na mrozie schnie nieco dłużej, ale za to przy okazji zlikwidujesz roztocza.
Biały proszek jest lepszy niż kolorowy
To nieprawda, że proszki zawierające kolorowe kuleczki działają silniej. Kuleczki to tylko zabarwiony proszek, który ma sprawiać wrażenie, że dany środek piorący zawiera "magiczny składnik". A barwnik zawarty w kolorowych drobinach trudno się wypłukuje.
Wyrzuć modne torebki do prania
Włożone do nich tkaniny nie są dokładnie wypłukane - zazwyczaj są "ściśnięte", a woda nie może przez nie swobodnie przepływać.