Jak zabezpieczyć dom przed wyjazdem?

Dłuższy wyjazd niesie ze sobą ryzyko wystąpienia jakiejś niespodziewanej awarii. Nie zawsze są one spowodowane naszymi zaniedbaniami, aczkolwiek los może przynieść różne nieprzyjemne niespodzianki: zwarcie w instalacji, pękniętą rurę albo przerwę w dostawie energii elektrycznej. Dlatego lepiej wcześniej zlecić kontrolę instalacji gazowej, elektrycznej czy kanalizacyjnej, by wykluczyć ryzyko zniszczenia (nie tylko swojego mieszkania, ale też sąsiadów). Dodatkowo pamiętajmy, by przed wyjazdem zakręcić zawory gazu i wody, a niektóre urządzenia odłączyć od zasilania (pralka, lodówka, telewizor, itd.).

Nie ułatwiajmy zadania złodziejowi

Okazuje się, że często sami niejako zapraszamy włamywacza do swojego domu. Wiadomo, że wprawny złodziej potrafi sforsować każdy zamek, ale często w pośpiechu zapominamy o np. oknach, które są równie łatwym sposobem wejścia do domu. Dlatego przed wyjazdem lepiej zadbać o ich dobre zabezpieczenie. Oczywiście trzeba je dokładnie zamknąć – nie mogą umknąć naszej uwadze nawet te, które znajdują się w piwnicy. Jeśli pozwala na to czas, sprawdźmy dodatkowo ich stan. Gdy stwierdzimy, że jest niewystarczający, zainstalujmy kraty albo rolety zewnętrzne. Nie możemy zapominać również o drzwiach; jeśli np. ich ramy są nieodpowiednio osadzone w ścianie, łatwiej jest je otworzyć.

Jeśli zamierzamy wyjechać na dłuższy czas, warto poinformować zaufanego sąsiada o naszych wakacyjnych planach. Dobrze, by miał oko na domostwo i w razie niebezpieczeństwa szybko oraz skutecznie mógł zainterweniować. Poproś go również, by zebrał ulotki, które mogą zalegać na wycieraczce, oraz odbierał pocztę ze skrzynki na listy – te rzeczy mogą zdradzić, że nikogo nie ma w domu, a złodziej tylko czyha na takie sygnały. By uśpić jego czujność, sąsiad może przychodzić wieczorami do domu i włączać na kilkanaście minut światła, otwierać okna itd.

Ubezpieczenie

Przechowując w domu wartościowe przedmioty, warto pomyśleć o ubezpieczeniu mienia na wypadek kradzieży. Umowa może być skonstruowana tak, żeby cała posesja była chroniona przez ubezpieczyciela, ale możemy też opłacać składki na konkretne wartościowe rzeczy. Jeśli posiadamy w domu przedmioty, których straty nie zrekompensuje nawet odszkodowanie, warto zastanowić się nad depozytem bankowym, gdzie za opłatą można przechować je w bezpiecznym i pewnym miejscu.

Oczywistym jest to, że aby dobrze ochronić dom przed włamywaczami, trzeba zainwestować w odpowiedni, trudny do sforsowania zamek. Czasami w odstraszeniu potencjalnego złodzieja mogą pomóc pewne urządzenia imitujące naszą obecność w domu (np. czasowe włączniki światła) albo alarmy, które sygnałem dźwiękowym donośnie informują o wtargnięciu nieproszonego gościa. Warto zastanowić się również nad monitoringiem albo wynajęciem firmy ochroniarskiej. Mniej kosztownym rozwiązaniem jest zainstalowanie systemu, który będzie wykrywał ruch w domu podczas naszej nieobecności i wykonywał zdjęcia – to może później pomóc zidentyfikować sprawcę włamania.

Nie tylko bezpieczeństwo

Jeśli w domu uprawiasz kwiaty, postaraj się, by ktoś pod twoją nieobecność o nie zadbał. Gdy nie ma takiej możliwości, nie podlewaj ich na zapas, gdyż może to spowodować gnicie delikatnych korzeni. Lepiej przenieść je w miejsce, które jest mniej nasłonecznione. Możesz też stworzyć prosty mechanizm nawadniający: jeden koniec bawełnianego sznurka wbij w ziemię rośliny doniczkowej, a drugi do pojemnika z wodą. Nie zapomnij również o domowych zwierzętach; te trzymane w klatkach i akwariach muszą być dokarmiane przez kogoś ze znajomych bądź bliskich.