Kamienie na lotnisku

Wiadomo już, że w tym roku odwiedzi nas kilka światowych gwiazd. Największym wydarzeniem roku ma szansę stać się występ The Rolling Stones w Warszawie.

Stonesi są dziś niekwestionowaną gwiazdą i klasą samą dla siebie - zarówno pod względem muzycznym, jak i biznesowym. Od lat występują dla milionów widzów, a każda trasa przynosi zespołowi po kilkadziesiąt milionów dolarów zysku.

Warszawski koncert dla 100 tys. osób będzie trzecim występem zespołu w Polsce. Pierwszy raz grupa zawitała do nas w 1967 r., następny występ odbył się w 1998 r. w Chorzowie.

Na tegorocznej trasie grupa wykorzystuje małą dodatkową scenę, znaną z tamtego koncertu, a do tego jeszcze kilkaset miejsc siedzących jest w budowanych w scenę główną - fani mają dzięki temu możliwość przebywania niemal na wyciągnięcie ręki od zespołu.

Dwukrotnie - w marcu i czerwcu - wystąpi w Polsce brytyjska grupa Depeche Mode. Muzycy promują swoją najnowszą płytę "Playing The Angel", która nawiązuje stylistycznie do najlepszych dokonań grupy.

Koncertowo chce się pożegnać z fanami Chris Rea. Artysta z powodu kłopotów ze zdrowiem kończy karierę muzyczną. "Farewell Tour" - tak nazywa się ostatnia trasa koncertowa muzyka, a artysta wystąpi także w Warszawie.

Po raz pierwszy w naszym kraju wystąpi Grace Jones - amerykańska piosenkarka, aktorka i modelka. Polskim widzom znana jest m.in. z filmów o Conanie Barbarzyńcy i Jamesie Bondzie.

W katowickim Spodku wystąpi Deep Purple. Hardrockowe dinozaury promują najnowszą płytę "Rapture Of The Deep" - powrót do ich klasycznych, ciężkich rockowych dźwięków.

KTO, GDZIE, KIEDY?

• Grace Jones, 3 lutego, Warszawa, Sala Kongresowa; bilety: 170 - 320 zł
• Deep Purple, 24 lutego, Katowice, Spodek; bilety: 110-250 zł
• Depeche Mode, 14 marca, Katowice, Spodek - brak biletów
• Chris Rea, 17 marca, Warszawa, Sala Kongresowa, bilety: 154-198 zł
• Depeche Mode, 9 czerwca, Warszawa, stadion Legii, bilety: 198 - 660 zł
• The Rolling Stones, 18 czerwca, Warszawa, lotnisko Bemowo, bilety: 170 - 1100 zł

TOM

Tekst pochodzi z gazety

Dzień Dobry
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas