Reklama

Krzysztof Jackowski czerwiec widzi w czarnych barwach. "Możemy stracić radość z wakacji"

Krzysztof Jackowski znów nie ma dla nas dobrych wiadomości. Podzielił się nienapawającą optymizmem wizją, w której czerwiec widzi pod znakiem niepokojących wydarzeń. Jak się okazuje, może stać się coś, co odbierze wszystkim radość z wakacji.

Krzysztof Jackowski dzieli się wizjami

Krzysztof Jackowski to jeden z najpopularniejszych jasnowidzów w Polsce. Swoimi wizjami dzieli się głównie za pośrednictwem transmisji live na platformie YouTube. To właśnie tam porusza kwestie związane z sytuacją na świecie, a także sprawy gospodarcze, polityczne i społeczne. 

Jego przesłania zazwyczaj nie mają pozytywnego wydźwięku. Kilka miesięcy temu wprost zaznaczył, że w 2023 roku "będą się działy bardzo poważne, niedobre rzeczy". Jasnowidz w przerwach od przewidywania losów świata skupia się także na nieco lżejszych tematach, jakimi jest np. pogoda. W ostatnim czasie Krzysztof Jackowski mówił o zbliżającym się lecie. "To będzie rok deszczowy, mokry. Lato będzie deszczowe" - stwierdził jasnowidz. 

Zobacz także: Czeka nas rekordowy czerwiec. Do Polski nadciągają afrykańskie upały?

Reklama

Co nasz czeka w czerwcu? Krzysztof Jackowski już to wie

Jasnowidz z Człuchowa w rozmowie z o2.pl postanowił nieco więcej opowiedzieć o czerwcu. Krzysztof Jackowski stwierdził, że myśląc o wakacyjnym okresie, niepokojąco kojarzy mu się ten miesiąc. "Na świecie może zacząć dziać się coś, co może sprawić, że w czerwcu trochę możemy stracić radość z wakacji. Na świecie może zrobić się goręcej. To niepokojące" - powiedział jasnowidz. 

Zobacz także: Zacznie się na początku czerwca. Truskawkowy Księżyc zatrzęsie naszym życiem

Krzysztof Jackowski nie zdradził jednak, co dokładnie może się wydarzyć. W ostatnim czasie wizjoner również w rozmowie z o2.pl wyjawił, że w wakacje znów możemy się spodziewać paragonów grozy. Zapewnił jednak, że nie ma mowy o kryzysie. "Prawdę mówiąc, to kryzysu nie ma. Kryzys jest wtedy, jeśli ludzie mają w ręku pieniądze, a towaru nie ma. Teraz jest odwrotnie. Towaru jest mnóstwo, a i ludzie jeszcze, mimo wszystko, żyją na w miarę dobrej stopie" - skomentował Krzysztof Jackowski. 

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Jackowski

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy