Ksiądz przez 20 lat udzielał nieważnych chrztów. Mylił jedno słowo

Ksiądz z kościoła pod wezwaniem św. Grzegorza w Phoenix w USA przez ostatnie 20 lat udzielał nieważnych chrztów. Jak się okazało, podczas sakramentu mylił jedno słowo, w związku z tym tysiące chrztów przez niego udzielanych uznano za nieważne. Duchowny zrezygnował ze sprawowania funkcji.

Amerykański ksiądz przez ostatnie 20 lat udzielał nieważnych chrztów
Amerykański ksiądz przez ostatnie 20 lat udzielał nieważnych chrztów123RF/PICSEL

Jak podaje "New York Times", ksiądz z kościoła pod wezwaniem św. Grzegorza w Phoenix w Ameryce przez ostatnie 20 lat był pewien, że udziela wiernym ważnego sakramentu chrztu. Jednak grupa wiernych, która była świadkami odprawianego przez duchownego sakramentu, zgłosiła zastrzeżenia co do wypowiadanej przez niego formuły. Miał on bowiem mówić: "Chrzcimy cię w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego".

Watykan wyraźnie wskazuje, że podczas udzielania sakramentu chrztu, księża muszą używać słowa "chrzczę". Cała formuła brzmi "ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna, i Ducha Świetego". Jak potwierdził w swoim liście biskup diecezji Phoenix, Thomas Olmsted, na przestrzeni lat ksiądz Andres Arango przez pomyłkę jednego słowa wykonał tysiące nieważnych chrztów, również w innych parafiach.

Ksiądz zrezygnował z pełnienia funkcji proboszcza

Według "NYT", ksiądz Andres Arango 1 lutego zrezygnował z pełnienia funkcji proboszcza parafii w Phoenix. 

Zasmuca mnie fakt, że w trakcie mojej posługi dokonywałem nieważnych chrztów, regularnie stosując nieprawidłową formułę. Głęboko żałuję swoich błędów i tego, jak to wpłynęło na parafian
napisał w swoim oświadczeniu

Mimo wszystko ksiądz pozostał w diecezji. Jak podała rzeczniczka prasowa biskupstwa w Phoenix, wierni prosili o to, aby ksiądz pozostał w ich parafii, ponieważ ich zdaniem był dobrym duchownym. Decyzja była jednak ostateczna.

***

Zobacz również:

Sanktuarium maryjne w GietrzwałdzieInteria.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas