Niecodzienne hobby

Barbie przywiezione ze Stanów Zjednoczonych, gejsze z Japonii, ale także lalki z bardzo egzotycznych miejsc takich jak: Polinezjia Francuska czy Peru - to zbiór Magdaleny Mroczek-Stachowiak z Krakowa.

Jedna z lalek z kolekcji, fot. Artur Barbarowski
Jedna z lalek z kolekcji, fot. Artur BarbarowskiAgencja SE/East News

Niektóre z nich są bardzo cenne - na międzynarodowych aukcjach osiągają zawrotne ceny. Inne można je kupić za symboliczne kwoty.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas