Obdarowujmy z umiarem
Wszystkie dzieci kochają prezenty, szczególnie te gwiazdkowe. Jak je wybierać i dawać, aby sprawiły radość i nie zepsuły naszej pociechy?
Nagradzanie bez powodu
Jeśli zbyt często obdarowujemy dzieci, przestaje je to cieszyć. Może nawet dojść do sytuacji, że nasze pociechy zaczną wykorzystywać hojność rodziców. Będą się domagać nagrody niemal za wszystko: "Wyniosę śmieci, jak mi dasz na colę" "Pójdę spać, jak dostanę lizaka". Gdy z tak błahych powodów wręczamy dzieciom drobne upominki, nic dziwnego, że z okazji Bożego Narodzenia zasypujemy je górą coraz droższych prezentów. Jeśli tylko nas na to stać, nie odmówimy naszej latorośli niczego. Dostanie wymarzonego laptopa i kosztowny aparat fotograficzny...
Jak wybierać prezenty
Nie kupujmy ich po to, by dziecko mogło zaimponować kolegom. Nastolatkowi, który dopiero uczy się fotografowania, nie jest potrzebny kosztowny profesjonalny aparat. Nie będzie przecież robił zdjęć na wystawę. Niech zdobywa umiejętności, posługując się prostym modelem. Dzieci najczęściej pragną tego, co widzą u kolegów albo w reklamach. Ale te pragnienia są zwykle chwilowe. Nie spełniajmy ich natychmiast.
Wybierając podarunki, miejmy na uwadze nie tylko wiek dziecka, ale także jego zainteresowania. Przypomnijmy sobie, o czym naprawdę marzy nasza pociecha. Jeśli interesuje się np. muzyką, gra na jakimś instrumencie, radość sprawi jej coś, co jest związane z tą pasją. Gdy uwielbia rysować, na pewno ucieszy się z pięknego kompletu kredek czy farb. Pamiętajmy też, że prawdziwa wartość prezentu to nie jego cena, lecz sposób okazania miłości, sympatii, przywiązania. Nauczmy tego swoje pociechy.