Odcinek trzydziesty pierwszy

Coraz bliżej chodzenia

Nasz Maluszek skończył już 7 miesięcy i robi się coraz bardziej mobilny. Teraz trzeba go pilnować non stop. Jego poruszanie się nie można nazwać ani pełzaniem, ani raczkowaniem. To jest coś pośrodku. Potrafi w bardzo krótkim czasie przemieścić się z jednego końca pokoju na drugi. A tak niedawno leżał bezbronny w miejscu i nie potrafił się nawet przewrócić na bok :)

Uwielbia zrzucać wszystko co leży na stole, uwielbia gryźć gazety i maltretować aparat telefoniczny. Już na ostatni poziom obniżyliśmy łóżeczko. A wieczorem, jak się kładziemy, to często właśnie się budzi, podnosi się i zza ochroniacza na łóżeczku wygląda. Wydaje dźwięki jakby chciał powiedzieć "mamo, tato teraz weźcie mnie do siebie, chcę z wami spać". Przy tym wszystkim jest taki kochany. Nasz Najukochańszy Maluszek. Tylko kiedy wreszczie będzie przesypiał całe noce. Marzę o tym....

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas