Polskie słodycze robią furorę na Bliskim Wschodzie. "Schodzą jak świeże bułeczki"
Oprac.: Agata Zaremba
W ubiegłym roku szeroko omawialiśmy wzrost zainteresowania turystów z Półwyspu Arabskiego Zakopanem. Szczególną uwagę przyciągnął szejk z Dubaju, który zakupił w sklepie na Krupówkach torby pełne krówek, wydając na nie ponad 2 tysiące złotych. Jak się okazuje, popularność tych polskich słodyczy w krajach arabskich znacząco rośnie, a turyści z Bliskiego Wschodu nie muszą już przyjeżdżać do Polski, aby je nabyć.
Spis treści:
- Turyści z Bliskiego Wschodu pokochali Zakopane. Górale zacierają ręce
- Polskie krówki podbiły sklepy na Bliskim Wschodzie. "Zazwyczaj schodzą jak świeże bułeczki"
- Znana marka już otworzyła się na bliskowschodni rynek. W Arabii Saudyjskiej kupimy nie tylko cukierki
- Krówki dostosowane do potrzeb arabskiego klienta. Mają ważny certyfikat
Turyści z Bliskiego Wschodu pokochali Zakopane. Górale zacierają ręce
Od kilku sezonów Zakopane cieszy się rosnącą popularnością wśród turystów z Bliskiego Wschodu. Jeszcze niedawno przybywali oni głównie na jednodniowe wycieczki organizowane z Krakowa, jednak obecnie coraz częściej wybierają Zakopane jako główny cel swoich podróży. Z każdym kolejnym sezonem widać wzrost liczby turystów przybywających z Kataru, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Coraz większa obecność arabskich turystów w Zakopanem jest szczególnie ceniona przez miejscowych, którzy zauważają ich znaczący wkład w lokalną gospodarkę. Turyści z Bliskiego Wschodu chętnie wydają pieniądze na luksusowe zakwaterowanie i lokalne produkty, a od pieszych wycieczek po górach wolą zakupy na Krupówkach. Te często obejmują duże ilości lokalnych wyrobów rękodzielniczych oraz regionalnych przysmaków.
Szczególnie dużym zainteresowaniem wśród turystów z Bliskiego Wschodu cieszą się cukierki-krówki, które kupują na masową skalę. W jednym z zeszłorocznych artykułów opisywaliśmy ciekawą sytuację związaną z jednym z takich zakupów, która miała miejsce w sklepie na Krupówkach.
Pewnego dnia przyszedł do nas szejk z żonami, było ich kilka. Kupił krówki za 2,5 tysiąca złotych. Poprosił o zapakowanie cukierków do oddzielnych torebek i każdej z żon wręczył jedną
Polskie krówki podbiły sklepy na Bliskim Wschodzie. "Zazwyczaj schodzą jak świeże bułeczki"
Okazuje się, że szejk i jego żony nie są jedynymi, którzy pokochali polskie słodycze. Krówki w ostatnim czasie zdobyły ogromną popularność w krajach arabskich, takich jak Arabia Saudyjska oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Potwierdza to jedna z naszych czytelniczek, która od kilku lat regularnie odwiedza swoich znajomych w Dubaju. Nigdy jednak nie przyjeżdża tam z pustymi rękami - zawsze ma ze sobą polskie słodycze, które wręcza jako prezenty.
— Oczywiście najbardziej pożądanym rarytasem zawsze były krówki. Wydaje mi się jednak, że te cukierki nie cieszą Emiratczyków jak zawsze, z prostego powodu... Krówki można tam już kupić niemal w każdej spożywczej sieciówce i jak nietrudno się domyślić, zazwyczaj schodzą jak świeże bułeczki.
W Zjednoczonych Emiratach Arabskich wybór krówek jest dość pokaźny. Na rynku dostępne są różne marki i smaki, co sprawia, że ich popularność wciąż rośnie.
— Nieraz zostałam poczęstowana przez nowo poznane osoby cukierkiem, który okazał się nasza polską krówką - dodaje.
Polskie krówki są również dostępne w Arabii Saudyjskiej. Jeden z redaktorów portalu Onet.pl natrafił na nie podczas zakupów spożywczych w Rijadzie:
Dostępne były opakowania w trzech różnych rozmiarach. Za najbardziej standardowe trzeba było zapłacić 14 riali saudyjskich (ok. 15 zł). To o ok. 2 zł więcej niż w Polsce, więc przebitka wcale nie jest duża
Znana marka już otworzyła się na bliskowschodni rynek. W Arabii Saudyjskiej kupimy nie tylko cukierki
Coraz więcej polskich producentów krówek otwiera się na bliskowschodni rynek, a obecnie silną pozycję wypracowała sobie marka Wawel, która prowadzi tam coraz szerszą ekspansję.
— W ciągu ostatnich kilku lat poznaliśmy preferencje smakowe tamtejszych mieszkańców, dzięki czemu udało nam się zbudować silną pozycję na rynku - mówi nam Tetiana Gurnevych, International Sales Director, Wawel SA.
Zapytana o to, jakie krówki najbardziej lubią Arabowie, odpowiada:
— Dużą popularnością w Arabii Saudyjskiej cieszy się nasza mleczno-maślana Krówka Mleczna Wawel.
Jak się też okazuje tradycyjne cukierki-krówki nie są jedynymi słodkościami, które znajdziemy w sklepach na Bliskim Wschodzie. Popularnością również cieszy się czekolada o smaku krówki.
— Pod marką Krówkowa można kupić też MINIczekoladę, czekoladę dużą i standardową, które nasi bliskowschodni klienci wykorzystują również do wypieków ciast - przekazała nam Tetiana Gurnevych.
Krówki dostosowane do potrzeb arabskiego klienta. Mają ważny certyfikat
Marka już od wielu lat koncentruje się na budowaniu rozpoznawalności swoich produktów wśród mieszkańców Arabii Saudyjskiej. Jak wyjaśnia nam Tetiana Gurnevych, pierwszym krokiem była rejestracja znaku słowno-graficznego Krówki Mlecznej, aby odróżnić ją od wyrobów innych producentów.
Przed wprowadzeniem produktu na rynek konieczne było jednak zadbanie o odpowiednie certyfikaty:
— Krówka z Wawelu posiada certyfikat Halal, który potwierdza, że produkt ten spełnia wymogi produkcji, pakowania i przechowywania dostosowane do norm prawa islamskiego - dodaje.